Zatrucie świata stanem półświadomości. Nie ma nic gorszego niż półświadomość, niedouczenie, półprawda, półinteligent.
Nie darmo (objaw, to sygnał) nastał czas miernot. Upowszechnienie kultury, w tym pojęciu kryje się jakaś zabójcza bzdura. Popularyzacja, uproszczenia, skróty, digesta, kultura masowa - to coś bardzo śmiesznego i groźnego jednocześnie. Nie jestem reakcjonistą w tym sensie, że bynajmniej się nie łudzę, że można i trzeba czynnie temu przeciwdziałać. Nie chce mi się tłumaczyć czemu nie można. Nie można przeciwdziałać ewolucji gatunku. Chcę mieć tylko prawo do powiedzenia sobie, że bynajmniej ewolucja nie musi oznaczać lepszości.
Sławomir Mrożek
Wróciłam do swojego pokoju i włączyłam Centralną Telewizję Chosun, która pokazywała powtórkę obwieszczenia. Prezenterka w czarnym hanboku siedziała przy biurku, płacząc, i przekazywała wiadomość narodowi. Kim Dzong Il – Sekretarz Generalny Partii Pracy, Pierwszy Przewodniczący Narodowej Komisji Obrony KRLD i Najwyższy Dowódca Koreańskiej Armii Ludowej – doznał zawału serca w pociągu, podczas jednej z gospodarskich wizyt w terenie. Pracował dzień i noc, był więc przemęczony zarówno fizycznie, jak i psychicznie, a wszystko to z powodu wszechogarniającej troski o budowanie potężnego i kwitnącego socjalistycznego kraju, o szczęście swego narodu, zjednoczenie Korei i niepodległość wszystkich narodów świata. Zmarł o godzinie 8:30 dnia 17 grudnia 100 roku dżucze.
Suki Kim
Tyrania wyrządza największą krzywdę tym, że odwodzi ludzi od cnoty. Tyrania uczy pochlebstwa i nikczemnej bojaźni. Pod rządami tyrana jesteśmy jako trzcina gnąca się pod podmuchem wiatru.
Brak serca u człowieka jest wielką i niewybaczalną wadą, jeśli towarzyszy mu rozrzutność, samolubstwo, lenistwo, niechlujstwo, nabiera jednak zupełnie innego charakteru, jeśli występuje w parze z niezmożoną energią, umiłowaniem porządku i dobrych obyczajów. Wtedy staje się zaletą bogów.
(...) jedynym rozumnym usprawiedliwieniem władcy jest chęć uniknięcia rządów ludzi mniej utalentowanych niż on sam.
(...) Religijny fanatyzm jest najniebezpieczniejszą formą szaleństwa.
Robert Graves
Sławomir Mrożek
Wróciłam do swojego pokoju i włączyłam Centralną Telewizję Chosun, która pokazywała powtórkę obwieszczenia. Prezenterka w czarnym hanboku siedziała przy biurku, płacząc, i przekazywała wiadomość narodowi. Kim Dzong Il – Sekretarz Generalny Partii Pracy, Pierwszy Przewodniczący Narodowej Komisji Obrony KRLD i Najwyższy Dowódca Koreańskiej Armii Ludowej – doznał zawału serca w pociągu, podczas jednej z gospodarskich wizyt w terenie. Pracował dzień i noc, był więc przemęczony zarówno fizycznie, jak i psychicznie, a wszystko to z powodu wszechogarniającej troski o budowanie potężnego i kwitnącego socjalistycznego kraju, o szczęście swego narodu, zjednoczenie Korei i niepodległość wszystkich narodów świata. Zmarł o godzinie 8:30 dnia 17 grudnia 100 roku dżucze.
Suki Kim
Tyrania wyrządza największą krzywdę tym, że odwodzi ludzi od cnoty. Tyrania uczy pochlebstwa i nikczemnej bojaźni. Pod rządami tyrana jesteśmy jako trzcina gnąca się pod podmuchem wiatru.
Brak serca u człowieka jest wielką i niewybaczalną wadą, jeśli towarzyszy mu rozrzutność, samolubstwo, lenistwo, niechlujstwo, nabiera jednak zupełnie innego charakteru, jeśli występuje w parze z niezmożoną energią, umiłowaniem porządku i dobrych obyczajów. Wtedy staje się zaletą bogów.
(...) jedynym rozumnym usprawiedliwieniem władcy jest chęć uniknięcia rządów ludzi mniej utalentowanych niż on sam.
(...) Religijny fanatyzm jest najniebezpieczniejszą formą szaleństwa.
Robert Graves