jest ona nieunikniona i że czeka nas wszystkich. Od narodzin z każdą chwilą zbliżamy się do śmierci i nie wiemy, kiedy ona nadejdzie. Kiedy zdamy sobie sprawę, że nasze życie jest krótkie, będzie ono dla nas bardziej cenne i zrobimy wszystko, by jak najlepiej je wykorzystać. Świadomość, że nasze życie jest ulotne i może skończyć się w każdej chwili, może nas wyleczyć ze strachu o nie. Według buddyjskich tekstów życie ludzkie jest niezwykłe i przedstawia ogromną wartość. W odróżnieniu od zwierząt mamy zdolność świadomego rozwijania pozytywnych właściwości. Tu również zgadzam się z Dalaj Lamą, że powinniśmy docenić ową daną nam wartość i zrobić wszystko, co w naszej mocy, by tego nie zmarnować.
Małgorzata Larysz
Bo byliśmy sobie przeznaczeni.
Było to nam pisane.
Od zawsze.
Z głębi serca.
Umysłu.
I tego, czego nie da się ogarnąć, ani zrozumieć.
Bo nie wszystko jest takie, jakim się wydaje, nie wszystko jest oczywiste
i zrozumiałe. Ale jedno jest pewne.
To, że świat jest pokręcony, rodzi mnóstwo zła, okrucieństwa i chorych
rzeczy.
Ale rodzi także przyjaźń, zaufanie, zrozumienie i miłość.
Tak mocną i szczerą, że pokona wszystko to, co wydaje się na pozór,silniejsze.
I tego właśnie doświadczyliśmy.
I będziemy dalej doświadczać.
Do końca życia.
Ty i ja.
Razem.
Już zawsze
Agnieszka Lingas-Łoniewska
- Lepiej by się już zabić niż żyć i usychać jak drzewo.
- Samobójstwo to ordynarny krzyk zwierzęcia, które cierpi, to bunt atomu przeciw prawom ogólnym, a do tego krzyk, w którym może zostać coś z bólu świadomości i trwać wieki w przestrzeniach. Trzeba wypalić się spokojnie do ostatka - w tym jest szczęście.
- Takim jest szczęście? - zapytała przejęta jakimś zimnem.
- Tak. Spokój jest szczęściem. Negowanie wszystkiego, zabijanie siebie w pragnieniach, w żądzach, wyrywanie z siebie złudzeń i zachcianek. Jest to wziąć swoją duszę w garść świadomości i nie pozwolić się rozmieniać dla głupstwa.
- Któż zechce żyć w takim jarzmie? jakaż dusza wytrzyma?
- Dusza - to świadomość.
- Nic prócz kamiennej obojętności, spokoju! Nic nigdy; wolę już tak zwyczajnie żyć.
- Jest jeszcze jeden środek: najlepszym lekarstwem na cierpienie mózgu jest rozszerzenie serc naszych, zjednoczenie się z przyrodą.
Władysław Stanisław Reymont
Małgorzata Larysz
Bo byliśmy sobie przeznaczeni.
Było to nam pisane.
Od zawsze.
Z głębi serca.
Umysłu.
I tego, czego nie da się ogarnąć, ani zrozumieć.
Bo nie wszystko jest takie, jakim się wydaje, nie wszystko jest oczywiste
i zrozumiałe. Ale jedno jest pewne.
To, że świat jest pokręcony, rodzi mnóstwo zła, okrucieństwa i chorych
rzeczy.
Ale rodzi także przyjaźń, zaufanie, zrozumienie i miłość.
Tak mocną i szczerą, że pokona wszystko to, co wydaje się na pozór,silniejsze.
I tego właśnie doświadczyliśmy.
I będziemy dalej doświadczać.
Do końca życia.
Ty i ja.
Razem.
Już zawsze
Agnieszka Lingas-Łoniewska
- Lepiej by się już zabić niż żyć i usychać jak drzewo.
- Samobójstwo to ordynarny krzyk zwierzęcia, które cierpi, to bunt atomu przeciw prawom ogólnym, a do tego krzyk, w którym może zostać coś z bólu świadomości i trwać wieki w przestrzeniach. Trzeba wypalić się spokojnie do ostatka - w tym jest szczęście.
- Takim jest szczęście? - zapytała przejęta jakimś zimnem.
- Tak. Spokój jest szczęściem. Negowanie wszystkiego, zabijanie siebie w pragnieniach, w żądzach, wyrywanie z siebie złudzeń i zachcianek. Jest to wziąć swoją duszę w garść świadomości i nie pozwolić się rozmieniać dla głupstwa.
- Któż zechce żyć w takim jarzmie? jakaż dusza wytrzyma?
- Dusza - to świadomość.
- Nic prócz kamiennej obojętności, spokoju! Nic nigdy; wolę już tak zwyczajnie żyć.
- Jest jeszcze jeden środek: najlepszym lekarstwem na cierpienie mózgu jest rozszerzenie serc naszych, zjednoczenie się z przyrodą.
Władysław Stanisław Reymont