tej pory usiłowałem ocalic swą cenną skórę, uchronic tych kilka kawałków mięsa okrywających moje kości. Koniec z tym! Jestem u kresu wytrzymałości. Przyparty do muru, nie mogę się cofnąc dalej. Z punktu widzenia historii jestem martwy. Jeśli istnieje coś na drugim świecie, będę musiał znaleźc się na powrót tutaj. Odnalazłem Boga, ale On mi nie wystarcza. Martwy jest jedynie mój duch. Ciało wciąż żyje. Moralnośc nie ogranicza mojej wolności. Świat, który porzuciłem, to menażeria. Nastaje świt nowego świata - świata dżungli, przemierzanego wzdłuż i wszerz przez wychudzone istoty o ostrych szponach. Jeżeli jestem hieną, to hieną chudą i zgłodniałą: ruszam przed siebie, aby się podtuczyc.
Henry Miller
- Zastanawiałem się, skąd tutaj takie poruszenie - ciągnął tymczasem Bertram. - Dlaczego grozisz bronią kuzynce Camilli? Chyba nie obraziła cię swoim strojem? Muszę podkreślić, że kuzynka Camilla zawsze ubiera się bardzo gustownie. -Spojrzał z westchnieniem na matkę i siostry. - Czego, niestety, nie można powiedzieć o mojej rodzinie.
- Bertramie, jesteś głupi - burknął Harold. - A teraz zechciej łaskawie się odsunąć i pozwól mi skończyć to, co zacząłem.
- Nie mogę - sprzeciwił się Bertram. - Jak by to wyglądało, gdyby zaczęto o tobie mówić, że wymordowałeś własną rodzinę?
Candace Camp
Sądziłam,że jest to jedna z najpiękniejszych form miłości i nie ma absolutnie nic wspólnego z nazizmem… To tragiczne – nie mieć prawa do dumy narodowej z powodu zbrodniczego szaleńca, który w iście szatański sposób zniewolił i sterroryzował cały naród. Tak uważałam… Odnosiłam wrażenie, że… za pozorną obojętnością Niemców kryje się nieuświadamiana rozpacz, że w głębi duszy wciąż nie są w stanie wybaczyć sobie nazistowskiej przeszłości, że wciąż jeszcze nie potrafią strawić owego niewyobrażalnego
upokorzenia i klęski. Ekscesy neonazistów czyniły
na mnie również wrażenie aktów rozpaczy…
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka
Henry Miller
- Zastanawiałem się, skąd tutaj takie poruszenie - ciągnął tymczasem Bertram. - Dlaczego grozisz bronią kuzynce Camilli? Chyba nie obraziła cię swoim strojem? Muszę podkreślić, że kuzynka Camilla zawsze ubiera się bardzo gustownie. -Spojrzał z westchnieniem na matkę i siostry. - Czego, niestety, nie można powiedzieć o mojej rodzinie.
- Bertramie, jesteś głupi - burknął Harold. - A teraz zechciej łaskawie się odsunąć i pozwól mi skończyć to, co zacząłem.
- Nie mogę - sprzeciwił się Bertram. - Jak by to wyglądało, gdyby zaczęto o tobie mówić, że wymordowałeś własną rodzinę?
Candace Camp
Sądziłam,że jest to jedna z najpiękniejszych form miłości i nie ma absolutnie nic wspólnego z nazizmem… To tragiczne – nie mieć prawa do dumy narodowej z powodu zbrodniczego szaleńca, który w iście szatański sposób zniewolił i sterroryzował cały naród. Tak uważałam… Odnosiłam wrażenie, że… za pozorną obojętnością Niemców kryje się nieuświadamiana rozpacz, że w głębi duszy wciąż nie są w stanie wybaczyć sobie nazistowskiej przeszłości, że wciąż jeszcze nie potrafią strawić owego niewyobrażalnego
upokorzenia i klęski. Ekscesy neonazistów czyniły
na mnie również wrażenie aktów rozpaczy…
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka