toku tworzenia, pochylamy się nad bezdenną przepaścią niebytu. Owiewa nas mroźne, przejmujące tchnienie nicości upływających chwil. Widmo śmierci, ukazujące się nam w takich momentach, jest właściwym drogowskazem: kieruje ono nas do wytężonego, twórczego życia, albowiem poprzez nie urzeczywistnia się kulturowa kondygnacja świata, z której wynika absolutna dostojność i ważność naszego istnienia. O zdrowiu i tężyźnie moralnej człowieka rozstrzyga jego reakcja na widmo śmierci. Dusze zdezorganizowane odpowiadają histerią. Psychika zdrowa czuje się wobec wizji śmierci orzeźwiona: pobudza ona ją ożywczo, podnieca patetycznie.
Jan Stachniuk
Ze wszystkich ludzi akurat ty, siostrzyczko, powinnaś wiedzieć, jak cienka
jest granica między miłością a nienawiścią.
Blair Holden
- A ty wiesz, że prawdziwe życie to nie literatura?
- Wiem, co to jest prawdziwe życie.
- Tak? Skąd wiesz? Z Upiora czy z Wicked?
- Z fanfików.
Natalia Osińska
Małżeństwo, córeczko, to sztuka kompromisu. Wiele trzeba czasem poświęcić, żeby dobrze się układało. Nie sztuką jest kochać mocno i namiętnie, a potem nagle stwierdzić, że uczucie się wypaliło.
Sztuką jest dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu,rok po roku , nieustannie przez całe życie budować miłość.
Zofia Kubiec
-Jesper!
Zabiję tego małego kretyna!
-Czego chcesz?! - odkrzyknął.
-Zamknij oczy!
-Stamtąd nie zdołasz mnie pocałować, Wylan.
Leigh Bardugo
Jan Stachniuk
Ze wszystkich ludzi akurat ty, siostrzyczko, powinnaś wiedzieć, jak cienka
jest granica między miłością a nienawiścią.
Blair Holden
- A ty wiesz, że prawdziwe życie to nie literatura?
- Wiem, co to jest prawdziwe życie.
- Tak? Skąd wiesz? Z Upiora czy z Wicked?
- Z fanfików.
Natalia Osińska
Małżeństwo, córeczko, to sztuka kompromisu. Wiele trzeba czasem poświęcić, żeby dobrze się układało. Nie sztuką jest kochać mocno i namiętnie, a potem nagle stwierdzić, że uczucie się wypaliło.
Sztuką jest dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu,rok po roku , nieustannie przez całe życie budować miłość.
Zofia Kubiec
-Jesper!
Zabiję tego małego kretyna!
-Czego chcesz?! - odkrzyknął.
-Zamknij oczy!
-Stamtąd nie zdołasz mnie pocałować, Wylan.
Leigh Bardugo