stwierdzenie. Dzielenie się jest piękną rzeczą, myśli zaś jednym z najpotężniejszych elementów istoty ludzkiej. Jeżeli Twój umysł ma myśl, w którą wierzy, twoje ciało może to osiągnąć. Dzielenie się z kimś swoimi myślami jest... bardzo ci dziękuję, Elizabeth. To niezwykłe, że ludzie zazwyczaj usiłują się podzielić swoimi myślami z kimś, na kogo są źli albo kogo nie lubią. Przecież powinni to robić z bliskimi. To kolejna zabawna rzecz. Ale twoje myśli... to cudowny prezent. - zawinąłem ostatnią łodyżkę i uformowałem wianek - Dam ci ten wianek w zamian za twoje myśli. - włożyłem kwietną bransoletkę na jej nadgarstek.
Cecelia Ahern
-Kot?- upewnił się duch.- Rozmawiałaś z kotem?
-Owszem.
-Ty chyba nie jesteś taka całkiem normalna, co?
-Przypominam ci, że teraz rozmawiam z duchem!- zdenerwowała się Maja. -Rozmowa z kotem to pikuś w porównaniu z tym.
- Racja -zgodził się z nią duch po krótkim namyśle.
Marcin Szczygielski
Nie wiem, czy to w ogóle możliwe, aby uchwycić moment, w którym rozpoczyna się miłość. Nie jakieś tam zakochanie, ale miłość. Zakochanie jest mimo wszystko tylko rozjątrzeniem siebie, trudną do opanowania, natarczywie natrętną obsesją zajmującą cały czas i całą przestrzeń. Zagnieżdża się wprawdzie w mózgu, ale tak naprawdę wypełnia głównie ciało. Miłość, jeśli w ogóle, pojawia się później. Absorbuje inaczej. Nie jest tylko namiętnością obecnej chwili. Patrzy w przyszłość.
Janusz Leon Wiśniewski
W stanach chorobliwych sny częstokroć odznaczają się niezwykłą plastyką, wyrazistością i nadzwyczajnym podobieństwem do rzeczywistości. Niekiedy powstaje obraz potworny, lecz otoczenie i cały przebieg inscenizacji bywają przy tym tak łudząco prawdopodobne, pełne szczegółów tak subtelnych, nieoczekiwanych, artystycznie zaś tak odpowiadających całokształtowi obrazu, że nigdy by ich nie wymyślił tenże śniący, chociażby takim był artystą jak Puszkin czy Turgieniew. Sny tego rodzaju, chorobliwe sny, zawsze są długo pamiętne i wywierają silne wrażenie na rozstrojonym i już podnieconym organizmie człowieka.
Fiodor Dostojewski
Cecelia Ahern
-Kot?- upewnił się duch.- Rozmawiałaś z kotem?
-Owszem.
-Ty chyba nie jesteś taka całkiem normalna, co?
-Przypominam ci, że teraz rozmawiam z duchem!- zdenerwowała się Maja. -Rozmowa z kotem to pikuś w porównaniu z tym.
- Racja -zgodził się z nią duch po krótkim namyśle.
Marcin Szczygielski
Nie wiem, czy to w ogóle możliwe, aby uchwycić moment, w którym rozpoczyna się miłość. Nie jakieś tam zakochanie, ale miłość. Zakochanie jest mimo wszystko tylko rozjątrzeniem siebie, trudną do opanowania, natarczywie natrętną obsesją zajmującą cały czas i całą przestrzeń. Zagnieżdża się wprawdzie w mózgu, ale tak naprawdę wypełnia głównie ciało. Miłość, jeśli w ogóle, pojawia się później. Absorbuje inaczej. Nie jest tylko namiętnością obecnej chwili. Patrzy w przyszłość.
Janusz Leon Wiśniewski
W stanach chorobliwych sny częstokroć odznaczają się niezwykłą plastyką, wyrazistością i nadzwyczajnym podobieństwem do rzeczywistości. Niekiedy powstaje obraz potworny, lecz otoczenie i cały przebieg inscenizacji bywają przy tym tak łudząco prawdopodobne, pełne szczegółów tak subtelnych, nieoczekiwanych, artystycznie zaś tak odpowiadających całokształtowi obrazu, że nigdy by ich nie wymyślił tenże śniący, chociażby takim był artystą jak Puszkin czy Turgieniew. Sny tego rodzaju, chorobliwe sny, zawsze są długo pamiętne i wywierają silne wrażenie na rozstrojonym i już podnieconym organizmie człowieka.
Fiodor Dostojewski