Pochylił się w naszą stronę, łypnął okiem na prawo i lewo, i szepnął głośno: - Mam dużo pieniędzy.
Przewróciłam oczami.
- Nie, poważnie - zaoponował. - Dużo pieniędzy.
Leigh Bardugo
Kiedy ponownie postawiłam to pytanie, inna z moich niezamężnych przyjaciółek odpowiedziała: Dla mnie chęć wyjścia za mąż wyraża pragnienie, by czuć się tą w y b r a n ą. Dalej pisała, że choć sama idea budowania wspólnego życia z inną osobą jest nęcąca, to tak naprawdę jej serce wypełnione jest pragnieniem przeżycia ceremonii ślubnej, publicznej uroczystości, która jednoznacznie udowodni wszystkim, szczególnie zaś mnie samej, że jestem osobą na tyle cenną, by ktoś mógł mnie sobie wybrać na zawsze.
Elizabeth Gilbert
- Podoba mi się twoje opowiadanie, to o kobiecie, która czeka, żeby telefon zadzwonił. Czeka na faceta, który próbuje z nią zerwać. A ona nie przestaje wymyślać powodów, dla których on się nie odzywa, i zaklina samą siebie, żeby nie zadzwonić. Znam to bardzo dobrze. Sam przez to przeszedłem. I jeszcze jedno - ,,Blondyna", w której kobieta połyka wszystkie, jakie ma, pigułki, tyle że nie umiera, budzi się i musi żyć dalej. Ach, jakże nie lubię, kiedy tak się dzieje. Też znasz kogoś, komu się to przydarzyło?
Truman Capote
Przewróciłam oczami.
- Nie, poważnie - zaoponował. - Dużo pieniędzy.
Leigh Bardugo
Kiedy ponownie postawiłam to pytanie, inna z moich niezamężnych przyjaciółek odpowiedziała: Dla mnie chęć wyjścia za mąż wyraża pragnienie, by czuć się tą w y b r a n ą. Dalej pisała, że choć sama idea budowania wspólnego życia z inną osobą jest nęcąca, to tak naprawdę jej serce wypełnione jest pragnieniem przeżycia ceremonii ślubnej, publicznej uroczystości, która jednoznacznie udowodni wszystkim, szczególnie zaś mnie samej, że jestem osobą na tyle cenną, by ktoś mógł mnie sobie wybrać na zawsze.
Elizabeth Gilbert
- Podoba mi się twoje opowiadanie, to o kobiecie, która czeka, żeby telefon zadzwonił. Czeka na faceta, który próbuje z nią zerwać. A ona nie przestaje wymyślać powodów, dla których on się nie odzywa, i zaklina samą siebie, żeby nie zadzwonić. Znam to bardzo dobrze. Sam przez to przeszedłem. I jeszcze jedno - ,,Blondyna", w której kobieta połyka wszystkie, jakie ma, pigułki, tyle że nie umiera, budzi się i musi żyć dalej. Ach, jakże nie lubię, kiedy tak się dzieje. Też znasz kogoś, komu się to przydarzyło?
Truman Capote