Ofiarować kobiecie kwiaty to herezja. Kwiaty są obscenicznymi narządami płciowymi, symbolizują efemeryczność i
niewierność, rozkładają się na skraju drogi, oddają się wszystkim wiatrom, czułkom insektów, obłokom nasion, zębom zwierząt; depcze się je, zrywa, wącha. Ukochanej kobiecie trzeba ofiarować kamienie, skamieliny, łupek, czyli jedną z tych rzeczy, które trwają wiecznie i nie więdną.
Sylvain Tesson
- Pobujali? Znaczy - na szubienicy?
- No chyba, że nie z murwą na huśtawce.(...) Byłam wtedy młodą i niewinną dziewicą.
- Byłaś kiedyś dziewicą? (...) A ja już myślałem, że każda kokota od razu rodzi się ze znakiem kurestwa wypisanym na obliczu i piczą jak stąd do Havany.
Jacek Komuda
Zrozumieć!. A cóż to, u diabła, ma wspólnego ze zrozumieniem? Od kiedy to obraz jest dowodem matematycznym?
Co tu jest do tłumaczenia - co tłumaczyć, na miłość Boską? Trzeba obudzić uczucie w sercu osoby, która patrzy na obraz. Dzieło sztuki nie może być czymś, co pozostawia człowieka bez wzruszeń, czymś, co się mija z obojętnym spojrzeniem. Ono musi na nich działać, żeby poczuli się silni i sami zaczęli tworzyć, choćby tylko w swej wyobraźni. Musi wytrącić ich z odrętwienia...
Arianna Stassinopoulos Huffington
Teraz wychodzi z ciebie... nie człowieczeństwo, tylko... człowiekowatość. Ten dziwny zestaw cech, będących mieszaniną błędnych pojęć, niemądrych przekonań i sztuki samookłamywania się. Zabiłbyś matkę tej dziewczynki, ale jej samej już nie. Bo dobrzy ludzie nie zabijają dzieci.Mogą je zostawić w głuszy na pewną śmierć z głodu, pragnienia i od wilczych kłów, ale przecież nie będą tego widzieć, więc nie obciąży to ich sumienia. Człowiekowatość w pełnej krasie.
Robert M. Wegner
Sylvain Tesson
- Pobujali? Znaczy - na szubienicy?
- No chyba, że nie z murwą na huśtawce.(...) Byłam wtedy młodą i niewinną dziewicą.
- Byłaś kiedyś dziewicą? (...) A ja już myślałem, że każda kokota od razu rodzi się ze znakiem kurestwa wypisanym na obliczu i piczą jak stąd do Havany.
Jacek Komuda
Zrozumieć!. A cóż to, u diabła, ma wspólnego ze zrozumieniem? Od kiedy to obraz jest dowodem matematycznym?
Co tu jest do tłumaczenia - co tłumaczyć, na miłość Boską? Trzeba obudzić uczucie w sercu osoby, która patrzy na obraz. Dzieło sztuki nie może być czymś, co pozostawia człowieka bez wzruszeń, czymś, co się mija z obojętnym spojrzeniem. Ono musi na nich działać, żeby poczuli się silni i sami zaczęli tworzyć, choćby tylko w swej wyobraźni. Musi wytrącić ich z odrętwienia...
Arianna Stassinopoulos Huffington
Teraz wychodzi z ciebie... nie człowieczeństwo, tylko... człowiekowatość. Ten dziwny zestaw cech, będących mieszaniną błędnych pojęć, niemądrych przekonań i sztuki samookłamywania się. Zabiłbyś matkę tej dziewczynki, ale jej samej już nie. Bo dobrzy ludzie nie zabijają dzieci.Mogą je zostawić w głuszy na pewną śmierć z głodu, pragnienia i od wilczych kłów, ale przecież nie będą tego widzieć, więc nie obciąży to ich sumienia. Człowiekowatość w pełnej krasie.
Robert M. Wegner