rzucało się w dziki wir zapomnienia, bez kontroli. Delikatna pieszczota Shaya była zupełnie inna i w jakiś sposób jeszcze bardziej uzależniająca. Jego palce na moich ustach zdawały się rozpalać ogień,który płonął spokojnie, grzejąc coraz mocniej; rozlewał się po moich policzkach, spływał po szyi, aż w końcu rozpalał całą skórę żarem tak intensywnym,że bałam się,że nie da się go zgasić. Wiedziałam,że gdybyśmy tak zostali chwilę dłużej, znów pozwoliłabym się pocałować. Albo sama bym go pocałowała. Odskoczyłam z powrotem na swoje krzesło, przyciągnęłam kolana do piersi i miałam nadzieję,że nie zobaczy jak drżę.
Andrea Cremer
Człowiek przeżywa wszystko po raz pierwszy i bez przygotowania. To tak, jakby aktor grał przedstawienie bez żadnej próby. Cóż może być warte życie, jeśli pierwsza próba już jest życiem ostatecznym? Dlatego życie zawsze przypomina szkic. Ale nawet szkic nie jest właściwym określeniem, bo szkic jest zawsze zarysem czegoś, przygotowaniem do obrazu, gdy tymczasem szkic, jakim jest nasze życie, jest szkicem bez obrazu, szkicem do czegoś, czego nie będzie.
Milan Kundera
Tak było też Wrocławiu, gdzie wojna nie tylko przeszła, ale zatrzymała się na dłużej. Czego nie zniszczyły działania zbrojne, często dewastowali przybysze - na przykład wspaniałe cmentarze niemieckie. Cmentarz na Oporowie pełen był osiemnastowiecznych rzeźbionych nagrobków - tak pięknych, że pamiętam je do dzisiaj! Wszystkie zrównano ślicznie z ziemią i już powstawał park. To było barbarzyństwo, nie różniące się specjalnie od tego, co Niemcy robili z macewami, którymi brukowali drogi. A myśmy robili potem to samo. Niepotrzebny odwet na kulturze materialnej.
s.140.
Wojciech Plewiński
Żebra bola mnie jak diabli, wskutek przyspieszenia nadal mam zamglony wzrok, jestem naprawdę głodny, minie dwieście jedenaście kolejnych dni, zanim wrócę na Ziemię, i wygląda na to, że śmierdzę jak przepocone skarpety, na które zesrał się skunks.
To najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
Andy Weir
Andrea Cremer
Człowiek przeżywa wszystko po raz pierwszy i bez przygotowania. To tak, jakby aktor grał przedstawienie bez żadnej próby. Cóż może być warte życie, jeśli pierwsza próba już jest życiem ostatecznym? Dlatego życie zawsze przypomina szkic. Ale nawet szkic nie jest właściwym określeniem, bo szkic jest zawsze zarysem czegoś, przygotowaniem do obrazu, gdy tymczasem szkic, jakim jest nasze życie, jest szkicem bez obrazu, szkicem do czegoś, czego nie będzie.
Milan Kundera
Tak było też Wrocławiu, gdzie wojna nie tylko przeszła, ale zatrzymała się na dłużej. Czego nie zniszczyły działania zbrojne, często dewastowali przybysze - na przykład wspaniałe cmentarze niemieckie. Cmentarz na Oporowie pełen był osiemnastowiecznych rzeźbionych nagrobków - tak pięknych, że pamiętam je do dzisiaj! Wszystkie zrównano ślicznie z ziemią i już powstawał park. To było barbarzyństwo, nie różniące się specjalnie od tego, co Niemcy robili z macewami, którymi brukowali drogi. A myśmy robili potem to samo. Niepotrzebny odwet na kulturze materialnej.
s.140.
Wojciech Plewiński
Żebra bola mnie jak diabli, wskutek przyspieszenia nadal mam zamglony wzrok, jestem naprawdę głodny, minie dwieście jedenaście kolejnych dni, zanim wrócę na Ziemię, i wygląda na to, że śmierdzę jak przepocone skarpety, na które zesrał się skunks.
To najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
Andy Weir