na punkcie „pierwszych razów”. Skupia się na przełomowych punktach w życiu i rytuałach przejścia. Jest pierwszy pocałunek, pierwszy związek, kończymy liceum, idziemy do college’u, kończymy college, mamy pierwszą pracę, ślub, pierwszy dom. Posiadanie dziecka wydaje się jedynie kolejnym etapem w życiu, ostatnim doniosłym krokiem, jaki pozostało wykonać. A może pary chcą po prostu jeszcze raz doświadczyć tych wszystkich wspaniałych pierwszych razów za pośrednictwem swoich dzieci. Znowu przeżyć wzloty i wyeliminować błędy. Nie twierdzę, że wszystkie pary mają dzieci z takich powodów – większość szczerze pragnie rodzicielstwa – lecz wydaje mi się, że w niektórych przypadkach tak właśnie jest.
Emily Giffin
W wierszu Mój Hamlet Wysocki w tym czasie napisze:
Mądrzałem więc, głupiejąc z każdym dniem.
Nie podobali mi się ludzie ani czasy,
I przygnębiony wszechobecnym złem
Uciekłem w księgi, tak jak przedtem w lasy.
Miarę istnienia i materii kształt
Z ksiąg próbowałem wyczytać uparcie.
Lecz czyż pożytek można wynieść z nauk,
Gdy wszyscy wokół mają je w pogardzie?.
Ałła Demidowa
Nie zaczerniaj nazwiska żadnego,
Niech jasnością płoną w mroku żywą,
Zima roku czterdziestego pierwszego
Obdarzyła nas miarą właściwą.
Odtąd nam się zawsze przydawała,
Więc ją trzymaj w żelaznym uchwycie,
Ona prosta i twarda jak skała,
Sprawiedliwie zmierzy każde życie.
Orlando Figes
Czasami zastanawiam się, czy już eksplodowałeś niczym gwiazda, i widzę cię przed trzema milionami lat, a ciebie już tu nie ma. Jak możemy być teraz razem, skoro jesteś tak daleko? Skoro jesteś tak dawno temu? Krzyczę tak głośno, ale nigdy się nie odwracasz, by mnie zobaczyć. Może to ja już eksplodowałem.
Tak czy inaczej, wniesiemy w ten wszechświat trochę piękna.
Alice Oseman
- Zaczynasz przeklinać, kiedy się upijesz.
- W głowie zawsze przeklinam.
- W głowie każdy jest inny.
Alice Oseman
Emily Giffin
W wierszu Mój Hamlet Wysocki w tym czasie napisze:
Mądrzałem więc, głupiejąc z każdym dniem.
Nie podobali mi się ludzie ani czasy,
I przygnębiony wszechobecnym złem
Uciekłem w księgi, tak jak przedtem w lasy.
Miarę istnienia i materii kształt
Z ksiąg próbowałem wyczytać uparcie.
Lecz czyż pożytek można wynieść z nauk,
Gdy wszyscy wokół mają je w pogardzie?.
Ałła Demidowa
Nie zaczerniaj nazwiska żadnego,
Niech jasnością płoną w mroku żywą,
Zima roku czterdziestego pierwszego
Obdarzyła nas miarą właściwą.
Odtąd nam się zawsze przydawała,
Więc ją trzymaj w żelaznym uchwycie,
Ona prosta i twarda jak skała,
Sprawiedliwie zmierzy każde życie.
Orlando Figes
Czasami zastanawiam się, czy już eksplodowałeś niczym gwiazda, i widzę cię przed trzema milionami lat, a ciebie już tu nie ma. Jak możemy być teraz razem, skoro jesteś tak daleko? Skoro jesteś tak dawno temu? Krzyczę tak głośno, ale nigdy się nie odwracasz, by mnie zobaczyć. Może to ja już eksplodowałem.
Tak czy inaczej, wniesiemy w ten wszechświat trochę piękna.
Alice Oseman
- Zaczynasz przeklinać, kiedy się upijesz.
- W głowie zawsze przeklinam.
- W głowie każdy jest inny.
Alice Oseman