i spytałem: „Mogę się przysiąść? Najlepszą metodą uczenia się o sztuce jest siedzenie z arcydziełem.” (...) Rowena obdarzyła mnie chłodnym spojrzeniem. „Postawmy sprawy jasno. Ściemę wyczuwam na kilometr, a poza tym lubię dziewczyny nie facetów. Jeśli nie odpowiadają ci moje preferencje, to lepiej spadaj stąd razem z tymi swoimi tekstami na podryw i żelem do włosów. Nie zapisałam się na tą uczelnię, żeby użerać się z takimi jak ty przystojniaczkami. Jestem tu, bo chcę chodzić po zajęciach do Guinness’a i zmierzyć się z wątpliwymi perspektywami zawodowymi po magistrze z malowania.” Wtedy przysunąłem swoje krzesło bliżej stolika i powiedziałem: „W takim razie będziemy się dogadywać po prostu świetnie”.
Richelle Mead
Jeśli jesteśmy głodni, obowiązkowo zatrzymujemy się przy zajeździe, chyba że na wczasach wydaliśmy wszystkie pieniądze. Wtedy zatrzymujemy się obok lasu i idziemy szukać
smakowitej dziczyzny (jest też możliwość, że dziczyzna będzie szukać nas).
Ludwik Koczjark
- Fajna sztuczka, ale ciekawe, czy akrobacje pomogą im w walce z w pełni wypasionym niszczycielem i jego kolegami.
- Projekcja - zaśmiał się ponuro Wunderwaffe.
- Co takiego?
- Sam jesteś dekownikiem i łamagą, więc zakładasz, że inni też tacy są - wytłumaczył usłużnie Wierzba.
Michał Cholewa
Dłuższą chwilę trwa cisza, potem Xander pyta:
- Potrzebujesz czegoś?
Ciebie.
- Rano potrzebowałam gorącej czekolady, bo ktoś mnie od niej uzależnił, a potem jej pozbawił.
- Czy to subtelny sposób na wyznanie, że się za mną stęskniłaś?
- Stęskniłam się za gorącą czekoladą. A o tobie myślę jako o chłopaku, który mi ją przynosi. Czasem nawet zapominam, jak masz na imię, i nazywam cię chłopakiem od gorącej czekolady.
Lekko się śmieje, a ja żałuję, że nie widzę jego twarzy, bo chciałabym być świadkiem tego, jak uśmiech rozjaśnia mu oczy.
- A ja tęskniłem za twoimi docinkami.
- To zrozumiałe.
Kasie West
Ja przeżywam okres łagodnego, melancholijnego rzygania polskością.
~ Leopold Tyrmand.
Leopold Tyrmand
Richelle Mead
Jeśli jesteśmy głodni, obowiązkowo zatrzymujemy się przy zajeździe, chyba że na wczasach wydaliśmy wszystkie pieniądze. Wtedy zatrzymujemy się obok lasu i idziemy szukać
smakowitej dziczyzny (jest też możliwość, że dziczyzna będzie szukać nas).
Ludwik Koczjark
- Fajna sztuczka, ale ciekawe, czy akrobacje pomogą im w walce z w pełni wypasionym niszczycielem i jego kolegami.
- Projekcja - zaśmiał się ponuro Wunderwaffe.
- Co takiego?
- Sam jesteś dekownikiem i łamagą, więc zakładasz, że inni też tacy są - wytłumaczył usłużnie Wierzba.
Michał Cholewa
Dłuższą chwilę trwa cisza, potem Xander pyta:
- Potrzebujesz czegoś?
Ciebie.
- Rano potrzebowałam gorącej czekolady, bo ktoś mnie od niej uzależnił, a potem jej pozbawił.
- Czy to subtelny sposób na wyznanie, że się za mną stęskniłaś?
- Stęskniłam się za gorącą czekoladą. A o tobie myślę jako o chłopaku, który mi ją przynosi. Czasem nawet zapominam, jak masz na imię, i nazywam cię chłopakiem od gorącej czekolady.
Lekko się śmieje, a ja żałuję, że nie widzę jego twarzy, bo chciałabym być świadkiem tego, jak uśmiech rozjaśnia mu oczy.
- A ja tęskniłem za twoimi docinkami.
- To zrozumiałe.
Kasie West
Ja przeżywam okres łagodnego, melancholijnego rzygania polskością.
~ Leopold Tyrmand.
Leopold Tyrmand