zwykłych ludzi. Często to, co dla władcy jest postępkiem szlachetnym i mądrym, w przypadku zwykłego człowieka staje się niegodziwością i grzechem. Wielcy monarchowie średniowiecza musieli najpierw pozbyć się konkurentów do tronu, najczęściej członków najbliższej rodziny, by dopiero później ruszyć na podbój ościennych krain i ludów. Słabi monarchowie oszczędzali braci, stryjów i kuzynów - i mogli zapomnieć o wiecznej sławie. Wybitni władcy zwykle mają ręce unurzane po łokcie we krwi.
Michael Morys-Twarowski
Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości
naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie, że Jest to — Prawo?
Edgar Allan Poe
- Wiesz, jaki teraz jesteś w moich oczach?
- Nie.
- Taki, że powinno dodawać cię do Gangu Słodziaków w biedrze.
Remigiusz Mróz
- Wytrzyj jej pupę chusteczkami nawilżającymi, załóż majty ... wyrzuć z nocnika do toalety i go umyj!
Ostatnie słowa wykrzyczał, zbiegając po schodach. Smród, który produkowała jego mała córeczka, można było porównać jedynie z odorem rozkładających się zwłok. No dobrze, może to za dużo powiedziane. Ale trup niewątpliwie plasował się tuż za zawartością nocnika Tosi.
- Tatuś? Pupa bzitka? - zapytała dziewczynka.
Olga Rudnicka
Gwiazdy są jak myśli, chwile, informacje czy wspomnienia, które mam w głowie: nie mogę myśleć o nich wszystkich naraz, lecz mogę wszystkie zobaczyć. Przypomniało to nieprzystawalność słów, które miałem w umyśle, do moich fantazji.
Słowa nie nadążały za uczuciami i zawsze okazywały się niewystarczające.
Orhan Pamuk
Michael Morys-Twarowski
Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości
naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie, że Jest to — Prawo?
Edgar Allan Poe
- Wiesz, jaki teraz jesteś w moich oczach?
- Nie.
- Taki, że powinno dodawać cię do Gangu Słodziaków w biedrze.
Remigiusz Mróz
- Wytrzyj jej pupę chusteczkami nawilżającymi, załóż majty ... wyrzuć z nocnika do toalety i go umyj!
Ostatnie słowa wykrzyczał, zbiegając po schodach. Smród, który produkowała jego mała córeczka, można było porównać jedynie z odorem rozkładających się zwłok. No dobrze, może to za dużo powiedziane. Ale trup niewątpliwie plasował się tuż za zawartością nocnika Tosi.
- Tatuś? Pupa bzitka? - zapytała dziewczynka.
Olga Rudnicka
Gwiazdy są jak myśli, chwile, informacje czy wspomnienia, które mam w głowie: nie mogę myśleć o nich wszystkich naraz, lecz mogę wszystkie zobaczyć. Przypomniało to nieprzystawalność słów, które miałem w umyśle, do moich fantazji.
Słowa nie nadążały za uczuciami i zawsze okazywały się niewystarczające.
Orhan Pamuk