nas spośród innych, nadając sens naszej egzystencji i wpływając w jednakowy sposób na naszą pracę twórczą, jak i na naszą zdolność do miłości. Kiedy uświadomimy sobie, że nie da się zastąpić jednego człowieka drugim, rola odpowiedzialności, jaką ponosimy za własne życie i jego podtrzymywanie, ukaże nam się w całej swej wielkości. Człowiek, który zda sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką ma wobec innej ludzkiej istoty, która go kocha i z niecierpliwością wyczekuje jego powrotu, albo wobec jakiejś nieukończonej pracy, nigdy nie będzie zdolny odebrać sobie życia. Wie już, dlaczego żyje, a to pozwoli mu znieść to, jak żyje.
Viktor E. Frankl
Zdradzę wam jeszcze jeden sekret, tym razem dla waszego dobra. Może wam się wydawać, że powinniście wytężać słuch, by uchwycić jej szepty, odwracać się za siebie, pochylać się nisko, by usłyszeć jej głos niesiony z wydechem ziemi, z umarłych miejsc. Możecie myśleć, że jest w tym dla was jakiś przekaz, coś co można zrozumieć lub nadać temu sens.
Ale ja wam powiem prawdę, którą poznałam w noc Zimna. Wiem, że przeszłość pociągnie was ku ziemi, każe wyłapywać szepty wiatru i bezsensowne opowieści drzew ocierających się o siebie. Będziecie rozszyfrowywać dziwne kody, próbować złożyć w całość to, co się rozpadło. To zupełnie bezcelowe. Przeszłość jest wyłącznie ciężarem: kulą u nogi, kamieniem u szyi.
Lauren Oliver
Wojownik wie, że i anioł i diabeł wyrywają sobie jego rękę, trzymającą szpadą.
Diabeł mówi : „Osłabniesz. Nie będziesz wiedział, kiedy nadejdzie najlepszy moment do działania.
Boisz się”. Anioł mówi : „Osłabniesz. Nie będziesz wiedział, kiedy nadejdzie najlepszy moment do działania. Boisz się” Wojownik jest zaskoczony, bo obaj powiedzieli dokładnie to samo.
Diabeł dodaje : „Pozwól, żebym ci pomógł”. Zaś anioł mówi : „Pomagam Ci”. Dopiero wtedy wojownik dostrzega różnicę między nimi. Słowa bywają takie same, tyle że sprzymierzeńcy są różni. I wybiera pomocną dłoń anioła.
Paulo Coelho
Viktor E. Frankl
Zdradzę wam jeszcze jeden sekret, tym razem dla waszego dobra. Może wam się wydawać, że powinniście wytężać słuch, by uchwycić jej szepty, odwracać się za siebie, pochylać się nisko, by usłyszeć jej głos niesiony z wydechem ziemi, z umarłych miejsc. Możecie myśleć, że jest w tym dla was jakiś przekaz, coś co można zrozumieć lub nadać temu sens.
Ale ja wam powiem prawdę, którą poznałam w noc Zimna. Wiem, że przeszłość pociągnie was ku ziemi, każe wyłapywać szepty wiatru i bezsensowne opowieści drzew ocierających się o siebie. Będziecie rozszyfrowywać dziwne kody, próbować złożyć w całość to, co się rozpadło. To zupełnie bezcelowe. Przeszłość jest wyłącznie ciężarem: kulą u nogi, kamieniem u szyi.
Lauren Oliver
Wojownik wie, że i anioł i diabeł wyrywają sobie jego rękę, trzymającą szpadą.
Diabeł mówi : „Osłabniesz. Nie będziesz wiedział, kiedy nadejdzie najlepszy moment do działania.
Boisz się”. Anioł mówi : „Osłabniesz. Nie będziesz wiedział, kiedy nadejdzie najlepszy moment do działania. Boisz się” Wojownik jest zaskoczony, bo obaj powiedzieli dokładnie to samo.
Diabeł dodaje : „Pozwól, żebym ci pomógł”. Zaś anioł mówi : „Pomagam Ci”. Dopiero wtedy wojownik dostrzega różnicę między nimi. Słowa bywają takie same, tyle że sprzymierzeńcy są różni. I wybiera pomocną dłoń anioła.
Paulo Coelho