wyjmował kawałek zwoju papirusu ze swej księgi czarownika, rozpuszczał go w winie i wypijał. Magiczne zaklęcia wypisane na papirusie wędrowały wówczas ku wnętrzu jego myśli. Tak oto Horus Południa nasycał się mądrością. W chwili gdy zjawił się w pałacu, można było o nim śmiało powiedzieć, że błysk w jego oku zdradzał tajemne imię Re. (...) Już od dawna zjawiali się świadkowie jego podróży, donosząc, że zbliża się dziwny Nubijczyk, od którego pachnie czarami. To prawda. Nie można połknąć aż tylu magicznych zaklęć i nie pachnieć korzeniami i głazami.
Norman Mailer
Ja chciałam wiedzieć o tych Twoich kobietach z przeszłości tylko troszeczkę. Odrobinę. Tylko to, że były, miały takie oczy, takie włosy, takie biografie i że przeszły do historii. O tym, że przeszły bezpowrotnie do historii, chciałam wiedzieć przede wszystkim.
Miało być ich dużo i miały być różne. Miały zostawić różne ślady. Ich znaczenie miało się rozłożyć. Abyś nie preferował żadnej konkretnej. Taki miałam plan.
Janusz Leon Wiśniewski
Wciąż uczę się czegoś nowego o miłości. Myślałam, że rozumiem to uczucie - nie tylko miłość macierzyńską, ale także miłość do rodziców, do męża i do laotong. Doświadczyłam także innych rodzajów miłości, miłości opartej na współczuciu i litości, na szacunku i wdzięczności lecz patrząc na sekretny wachlarz pokryty wyznaniami, które przez wiele lat wymieniałyśmy z Kwiatem Śniegu, rozumiem, że nie ceniłam najważniejszego uczucia - miłości płynącej z głębi serca.
Lisa See
Życie paryskie, jedwabie dekoratorów, wyściełane fotele, kryształowe kieliszki do szampana, wyszukane perfumy, salonowe wyrafinowanie były rozrywką ludzi zdegenerowanych. Śmierć już w nich mieszkała. Życie przyznało mi później rację. Bezwstydne kobiety urządzały palarnie opium i kreowały całe to dolce far niente. Wiedziałam, ze Tonio jest inny, a ja nie stworzona na żonę modnego pisarza. Dzielić z innymi naszą wesołość i intymność zawsze zdawało mi się klęską.
Consuelo de Saint-Exupéry
Norman Mailer
Ja chciałam wiedzieć o tych Twoich kobietach z przeszłości tylko troszeczkę. Odrobinę. Tylko to, że były, miały takie oczy, takie włosy, takie biografie i że przeszły do historii. O tym, że przeszły bezpowrotnie do historii, chciałam wiedzieć przede wszystkim.
Miało być ich dużo i miały być różne. Miały zostawić różne ślady. Ich znaczenie miało się rozłożyć. Abyś nie preferował żadnej konkretnej. Taki miałam plan.
Janusz Leon Wiśniewski
Wciąż uczę się czegoś nowego o miłości. Myślałam, że rozumiem to uczucie - nie tylko miłość macierzyńską, ale także miłość do rodziców, do męża i do laotong. Doświadczyłam także innych rodzajów miłości, miłości opartej na współczuciu i litości, na szacunku i wdzięczności lecz patrząc na sekretny wachlarz pokryty wyznaniami, które przez wiele lat wymieniałyśmy z Kwiatem Śniegu, rozumiem, że nie ceniłam najważniejszego uczucia - miłości płynącej z głębi serca.
Lisa See
Życie paryskie, jedwabie dekoratorów, wyściełane fotele, kryształowe kieliszki do szampana, wyszukane perfumy, salonowe wyrafinowanie były rozrywką ludzi zdegenerowanych. Śmierć już w nich mieszkała. Życie przyznało mi później rację. Bezwstydne kobiety urządzały palarnie opium i kreowały całe to dolce far niente. Wiedziałam, ze Tonio jest inny, a ja nie stworzona na żonę modnego pisarza. Dzielić z innymi naszą wesołość i intymność zawsze zdawało mi się klęską.
Consuelo de Saint-Exupéry