zaraz po ślubie oświadczył, że mogę spotykać się wyłącznie z kobietami, a mężczyzn zapraszał do domu tylko wtedy, gdy wcześniej się z nimi zaprzyjaźnił. Wiedział dobrze, że mam swoje zasady i z przyjacielem go nie zdradzę. Pod koniec życia miał już tylu znajomych, że kiedy organizowaliśmy imieniny, to gości trzeba było spraszać w trzech terminach, jak na turnusy wakacyjne, bo wszyscy jednocześnie by się nie pomieścili w naszym mieszkaniu. A mój mąż z natury był odludkiem i nie znosił tłumów! Umarł, bo chciał wreszcie zostać sam.
Ewa Zdunek
Pamiętasz ten tysiąc dolarów, który tata dał mi na Gwiazdkę?
– Tak.
– Kupię jej za to pierścionek.
– Czy ona już przypadkiem nie ma pierścionka zaręczynowego?
– Nie ma tego, który mieć powinna – odparłem. – Pora to naprawić.
John Corey Whaley
Magnus odsunął się od niej jakby była jadowitym wężem. Nie wyglądała na zranioną, złą, a nawet zdziwioną. Zwróciła wzrok na Tatianę, jak ciekawy śledczy.
- Mamo? – spytała. – Co jest nie tak ?
Tatiana wykrzywiła wargi.
- On nie jest taki jak inni – powiedziała. – Wystarczająco lubi kobiety, ale ma też słabość do mężczyzn, tak słyszałam, natomiast jego gusta nie obejmują Nocnych Łowców. I nie jest śmiertelny. Żyje już przez długi czas. Nie można oczekiwać po nim, że normalnie zareaguje…
Cassandra Clare
-Za dużo czytasz.- Daemon odetchnął powoli.- Nie jesteśmy wilkołakami czy magami. Ani zombie czy czymś takim.
-Cóż, cieszy mnie ta część o zombie. Lubię wiedzieć, że to, co zostało mi z mózgu jest bezpieczne- wymamrotałam.- I wcale nie czytam za dużo. Nie można czytać za dużo.
Jennifer L. Armentrout
Ewa Zdunek
Pamiętasz ten tysiąc dolarów, który tata dał mi na Gwiazdkę?
– Tak.
– Kupię jej za to pierścionek.
– Czy ona już przypadkiem nie ma pierścionka zaręczynowego?
– Nie ma tego, który mieć powinna – odparłem. – Pora to naprawić.
John Corey Whaley
Magnus odsunął się od niej jakby była jadowitym wężem. Nie wyglądała na zranioną, złą, a nawet zdziwioną. Zwróciła wzrok na Tatianę, jak ciekawy śledczy.
- Mamo? – spytała. – Co jest nie tak ?
Tatiana wykrzywiła wargi.
- On nie jest taki jak inni – powiedziała. – Wystarczająco lubi kobiety, ale ma też słabość do mężczyzn, tak słyszałam, natomiast jego gusta nie obejmują Nocnych Łowców. I nie jest śmiertelny. Żyje już przez długi czas. Nie można oczekiwać po nim, że normalnie zareaguje…
Cassandra Clare
-Za dużo czytasz.- Daemon odetchnął powoli.- Nie jesteśmy wilkołakami czy magami. Ani zombie czy czymś takim.
-Cóż, cieszy mnie ta część o zombie. Lubię wiedzieć, że to, co zostało mi z mózgu jest bezpieczne- wymamrotałam.- I wcale nie czytam za dużo. Nie można czytać za dużo.
Jennifer L. Armentrout