nie dokonuje się wśród radości. Jeśli chcę was podnieść ku górze, to wiem, że będziecie musieli zrzucić swoją skórę, jak się zrzuca łuskę, po to, żeby oblec się jak wąż w skórę nową. A wtedy śpiew stanie się pieśnią pochwalną, podobnie jak od iskry cały las staje w płomieniach. Ale człowiek, który odrzuca ową pieśń, i społeczność, która zabrania swoim członkom odejść i usunąć się w samotność pośród gór, mogą zabić ducha. Bo przestrzeń, gdzie może rozwinąć skrzydła, to cisza.
Antoine de Saint-Exupéry
- Przejście dla dziedzica Slytherina, potężnego czarnoksiężnika!
Percy był wyraźnie zgorszony takim zachowaniem.
- To wcale nie jest powód do śmiechu- skarcił ich za którymś razem.
- Zjeżdżaj, Percy - odpowiedział Fred - Harry się spieszy.
- Tak, zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą - dodał George, chichocąc.
Joanne Kathleen Rowling
-Jestem spokojnym, pokojowo nastawionym człowiekiem - powiedział Semen
(Tomasz cały czas dzielnie tłumaczył).
-Ale gdy wychodziłem z zakładu dla umysłowo chorych, lekarze ostrzegali mnie, abym unikał stresów. A ja nie mogę unikać stresów za każdym razem, jak sobie przypomnę przygody z partyzantki...
Andrzej Pilipiuk
Gdy człowiekowi nic innego nie zostaje, każdy potrafi zamknąć oczy i nakręcić w głowie setki wariantów jednego, oscarowego filmu ze sobą samym w roli głównej, a potem stanąć na niewidocznym podium: kochany, akceptowany, wygrany.
Uśmiechnąć się. Pomachać prawdziwemu sobie, schowanemu gdzieś w oddali.
Jakub Żulczyk
Antoine de Saint-Exupéry
- Przejście dla dziedzica Slytherina, potężnego czarnoksiężnika!
Percy był wyraźnie zgorszony takim zachowaniem.
- To wcale nie jest powód do śmiechu- skarcił ich za którymś razem.
- Zjeżdżaj, Percy - odpowiedział Fred - Harry się spieszy.
- Tak, zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą - dodał George, chichocąc.
Joanne Kathleen Rowling
-Jestem spokojnym, pokojowo nastawionym człowiekiem - powiedział Semen
(Tomasz cały czas dzielnie tłumaczył).
-Ale gdy wychodziłem z zakładu dla umysłowo chorych, lekarze ostrzegali mnie, abym unikał stresów. A ja nie mogę unikać stresów za każdym razem, jak sobie przypomnę przygody z partyzantki...
Andrzej Pilipiuk
Gdy człowiekowi nic innego nie zostaje, każdy potrafi zamknąć oczy i nakręcić w głowie setki wariantów jednego, oscarowego filmu ze sobą samym w roli głównej, a potem stanąć na niewidocznym podium: kochany, akceptowany, wygrany.
Uśmiechnąć się. Pomachać prawdziwemu sobie, schowanemu gdzieś w oddali.
Jakub Żulczyk