którzy są niewolnikami zwyczaju i tradycji. Ze stanu niewolnika za żadne pieniądze się Polaka nie wykupi. Bo on tego nie chce. "...Poza tym w Polsce zaobserwowałem duży konformizm. Może by nawet nie zrobili tego pogrzebu, może i by woleli sami w ciszy, ale nie, bo co ludzie powiedzą. Tam wszystko się robi pod ludzi, a my robimy dla siebie (...) Ci moi znajomi Polacy, to nawet komunię przyjmują, chociaż w Boga nie wierzą ani trochę(...)I tak jest z Polakami, boją się nie pójść do kościoła.
Mariusz Szczygieł
Wydaje mi się, że właśnie wtedy zobaczyłem, jak coś ucieka z niego na zawsze - jakiś strzępek duszy czy wiary. Znasz to uczucie: serce pogrąża się w mroku, kiedy się otrząsasz, i nareszcie dociera do ciebie, że to nie sen. I wiesz już, że jeśli pragniesz chwały, objawienia albo tylko zwyczajnego zrozumienia, to nie masz innej drogi poza tą, która rozpoczyna się w ogrodzie Getsemani, a kończy Golgotą.
Luke Sutherland
Jeśli można dawać wiarę pewnym wyroczniom podstępnej polityki, to z punktu widzenia władzy niegroźne rozruchy są pożądane. Istnieje teoria, że rozruchy – o ile nie obalają rządu – umacniają go. Poddają próbie armię, jednoczą burżuazję, wyrabiają muskuły policji, sprawdzają siłę kośćca społecznego. To gimnastyka, a nawet niemal higiena. Władza po rozruchach czuje się tak rześka jak człowiek po masażu.
Victor Hugo
-Przepraszam?- podsunęłam w końcu.
-Bo i masz za co przepraszać- jęknął Gabe- Jak mam cię chronić, skoro o czymś takim nie wiem?
-To nie twoja sprawa.
-Właśnie, że moja- oznajmił głośno Gabe- To moja sprawa. Jesteś dla mnie jak rodzina, Liso. Obaj z Wesem nigdzie się nie ruszymy. W ciągu minionego roku nauczyłem się, że nie można brać wszystkiego na siebie i liczyć, że człowieka to nie zabije. Zabije. Wiem coś o tym.
Rachel Van Dyken
Mariusz Szczygieł
Wydaje mi się, że właśnie wtedy zobaczyłem, jak coś ucieka z niego na zawsze - jakiś strzępek duszy czy wiary. Znasz to uczucie: serce pogrąża się w mroku, kiedy się otrząsasz, i nareszcie dociera do ciebie, że to nie sen. I wiesz już, że jeśli pragniesz chwały, objawienia albo tylko zwyczajnego zrozumienia, to nie masz innej drogi poza tą, która rozpoczyna się w ogrodzie Getsemani, a kończy Golgotą.
Luke Sutherland
Jeśli można dawać wiarę pewnym wyroczniom podstępnej polityki, to z punktu widzenia władzy niegroźne rozruchy są pożądane. Istnieje teoria, że rozruchy – o ile nie obalają rządu – umacniają go. Poddają próbie armię, jednoczą burżuazję, wyrabiają muskuły policji, sprawdzają siłę kośćca społecznego. To gimnastyka, a nawet niemal higiena. Władza po rozruchach czuje się tak rześka jak człowiek po masażu.
Victor Hugo
-Przepraszam?- podsunęłam w końcu.
-Bo i masz za co przepraszać- jęknął Gabe- Jak mam cię chronić, skoro o czymś takim nie wiem?
-To nie twoja sprawa.
-Właśnie, że moja- oznajmił głośno Gabe- To moja sprawa. Jesteś dla mnie jak rodzina, Liso. Obaj z Wesem nigdzie się nie ruszymy. W ciągu minionego roku nauczyłem się, że nie można brać wszystkiego na siebie i liczyć, że człowieka to nie zabije. Zabije. Wiem coś o tym.
Rachel Van Dyken