krążące po pomieszczeniu, na oczy ktoś nakłada ci kiepski komputerowy efekt i słyszysz echa rozmów, przebłyski twarzy, jakieś urywki hałasu, ale to tylko mózg foliuje wszystko we Wczoraj. Słownikowa definicja wczoraj to czas przeszły dokonany. Dokonany, czyli martwy.
Jakub Żulczyk
Czasami zastanawiam się, dlaczego zamiast leżeć w eleganckim spa i uczestniczyć w rautach, wolę się szlajać, taplać w błocie, marznąć, znosić niewygody? Chyba po prostu to jest moja droga do szczęścia. Tylko skrajne zmęczenie, pokonanie własnych słabości i sił natury daje mi radość i zadowolenie. (...) W górach można zmęczyć się do granic wytrzymałości albo wręcz je przekroczyć i wtedy może już nie wystarczyć sił na zejście do bazy... Właśnie to jest fascynujące - zmobilizowanie organizmu w sytuacji ekstremalnej do wysiłku, o który nigdy się nie podejrzewałam. (...) Jestem przekonana, że tylko w skrajnej sytuacji można poznać prawdę o sobie, dotknąć czegoś niebanalnego - potęgi drzemiącej w każdym człowieku. Żeby jednak tak się stało, trzeba w tę potęgę uwierzyć właśnie wtedy, kiedy jest się na samym dnie.Kiedy wydaje się, że to już koniec, że pomiędzy nami i naszymi marzeniami rozciąga się przepaść nie do przebycia.
Martyna Wojciechowska
Jakub Żulczyk
Czasami zastanawiam się, dlaczego zamiast leżeć w eleganckim spa i uczestniczyć w rautach, wolę się szlajać, taplać w błocie, marznąć, znosić niewygody? Chyba po prostu to jest moja droga do szczęścia. Tylko skrajne zmęczenie, pokonanie własnych słabości i sił natury daje mi radość i zadowolenie. (...) W górach można zmęczyć się do granic wytrzymałości albo wręcz je przekroczyć i wtedy może już nie wystarczyć sił na zejście do bazy... Właśnie to jest fascynujące - zmobilizowanie organizmu w sytuacji ekstremalnej do wysiłku, o który nigdy się nie podejrzewałam. (...) Jestem przekonana, że tylko w skrajnej sytuacji można poznać prawdę o sobie, dotknąć czegoś niebanalnego - potęgi drzemiącej w każdym człowieku. Żeby jednak tak się stało, trzeba w tę potęgę uwierzyć właśnie wtedy, kiedy jest się na samym dnie.Kiedy wydaje się, że to już koniec, że pomiędzy nami i naszymi marzeniami rozciąga się przepaść nie do przebycia.
Martyna Wojciechowska