szczegóły, nie są dupkami - tacy ludzie naprawdę cię widzą. Takie coś wymaga pewnego wysiłku, żeby spojrzeć poza siebie i dostrzec innych. W dzisiejszych czasach rzadko się to zdarza.
Tarryn Fisher
- Arabowie traktują fakt istnienia państwa żydowskiego jako zemstę Zachodu na cywilizacji arabskiej. Zauważyłeś zapewne, że Arabowie lubią bardzo Niemców i kulturę niemiecką? (...)To zapewne zorientowałeś się, że bardzo popularną lekturą jest w Egipcie "Mein Kampf"? To właściwie najpopularniejsza niemiecka książka w krajach arabskich. Zresztą jedna z niewielu przetłumaczonych na arabski. (...)Arabowie lubią Hitlera, chociaż próbują to kryć. Powód, zapewne wiesz, jest prosty: mordował Żydów i walczył z Anglikami. (...)Hitler jest postrzegany przez całkiem wielu jako szajch, który nie dopuściłby nigdy do zaistnienia przeklętego Izraela. (...)To nie jest renesans myśli Hitlera. (...)Zawsze, gdy następuje u nas kryzys polityczno-społeczny, zwykle związany z kolejną wojną z Izraelem lub z przewrotem, ta książka razem z "Protokołami mędrców Syjonu" zaczyna sprzedawać się lepiej. (...) - "Kifahi", bo taki jest arabski tytuł "Mein Kampf" zostało przełożone na arabski po raz pierwszy we fragmentach w latach trzydziestych. Był problem z antysemityzmem w treści. Przecież my też jesteśmy Semitami - zaśmiał się.
s.69-70.
Piotr Ibrahim Kalwas
Tarryn Fisher
- Arabowie traktują fakt istnienia państwa żydowskiego jako zemstę Zachodu na cywilizacji arabskiej. Zauważyłeś zapewne, że Arabowie lubią bardzo Niemców i kulturę niemiecką? (...)To zapewne zorientowałeś się, że bardzo popularną lekturą jest w Egipcie "Mein Kampf"? To właściwie najpopularniejsza niemiecka książka w krajach arabskich. Zresztą jedna z niewielu przetłumaczonych na arabski. (...)Arabowie lubią Hitlera, chociaż próbują to kryć. Powód, zapewne wiesz, jest prosty: mordował Żydów i walczył z Anglikami. (...)Hitler jest postrzegany przez całkiem wielu jako szajch, który nie dopuściłby nigdy do zaistnienia przeklętego Izraela. (...)To nie jest renesans myśli Hitlera. (...)Zawsze, gdy następuje u nas kryzys polityczno-społeczny, zwykle związany z kolejną wojną z Izraelem lub z przewrotem, ta książka razem z "Protokołami mędrców Syjonu" zaczyna sprzedawać się lepiej. (...) - "Kifahi", bo taki jest arabski tytuł "Mein Kampf" zostało przełożone na arabski po raz pierwszy we fragmentach w latach trzydziestych. Był problem z antysemityzmem w treści. Przecież my też jesteśmy Semitami - zaśmiał się.
s.69-70.
Piotr Ibrahim Kalwas