miałam jej lekkiego dotyku, charakteryzowałam się raczej subtelnością pięści. Ale Akos posłuchał, wyciągnął rękę z pełnym rezygnacji westchnieniem, spodem do góry, jakby chciał ulżyć mi w bólu.
Veronica Roth
– Tu mi się podoba. I uwielbiam jabłka.
Sposób, w jaki obniża głos przy drugim zdaniu, sprawia, że słyszę insynuacje. Drażni
mnie to na tyle, że odburkuję ostro:
– Jestem pewna, że uwielbiasz, Jasonie. Jestem też pewna, że uwielbiasz różne jabłka.
Jezu Chryste, ja to powiedziałam? Zabijcie mnie!
– Właściwie jestem wierny jednemu jabłku – odpowiada.
Błysk w jego oczach sprawia, że chce mi się śmiać. Nie znoszę, że tak na mnie działa.
Nasza rozmowa jest niedorzeczna. Mimo to nie chcę się poddać.
– Nie możesz być wierny jednemu jabłku. Kiedy je zjesz, znika, więc musisz szukać
kolejnego.
– Och, nieustannie mógłbym jeść moje jabłuszko i nigdy nie czułbym potrzeby
znajdowania sobie nowego.
– A może twoje jabłko nie chce być zjedzone. Może jabłko znudziło się sposobem, w jaki
je jesz.
Pochyla się, opiera jedną rękę na stole, a jego spojrzenie robi się jeszcze bardziej
mroczne.
– Wręcz przeciwnie, moje jabłuszko lubi być jedzone. Tak naprawdę w tej chwili moje
jabłuszko jest nieco humorzaste, bo dawno nie było konsumowane.
L.H. Cosway
Veronica Roth
– Tu mi się podoba. I uwielbiam jabłka.
Sposób, w jaki obniża głos przy drugim zdaniu, sprawia, że słyszę insynuacje. Drażni
mnie to na tyle, że odburkuję ostro:
– Jestem pewna, że uwielbiasz, Jasonie. Jestem też pewna, że uwielbiasz różne jabłka.
Jezu Chryste, ja to powiedziałam? Zabijcie mnie!
– Właściwie jestem wierny jednemu jabłku – odpowiada.
Błysk w jego oczach sprawia, że chce mi się śmiać. Nie znoszę, że tak na mnie działa.
Nasza rozmowa jest niedorzeczna. Mimo to nie chcę się poddać.
– Nie możesz być wierny jednemu jabłku. Kiedy je zjesz, znika, więc musisz szukać
kolejnego.
– Och, nieustannie mógłbym jeść moje jabłuszko i nigdy nie czułbym potrzeby
znajdowania sobie nowego.
– A może twoje jabłko nie chce być zjedzone. Może jabłko znudziło się sposobem, w jaki
je jesz.
Pochyla się, opiera jedną rękę na stole, a jego spojrzenie robi się jeszcze bardziej
mroczne.
– Wręcz przeciwnie, moje jabłuszko lubi być jedzone. Tak naprawdę w tej chwili moje
jabłuszko jest nieco humorzaste, bo dawno nie było konsumowane.
L.H. Cosway