że nie są takie same jak inne iluzje. Wspomnienia kształtują nasze człowieczeństwo".
Michael Poore
Ważne jest to, co ukazuje się naszej duszy, a nie to, co widzą nasze oczy i co możemy nazwać.
Zdzisław Beksiński
Zaintrygowany tą zagadką szperał tak głęboko w jej uczuciach, że szukając zysku znalazł miłość, starając się, żeby ona go kochała, pokochał ją sam. Petra Cotes natomiast kochała go tym mocniej, im bardziej czuła, że wzrasta jego czułość, i tak to w pełni jesieni zaczęła wierzyć w młodzieńczy przesąd, że bieda jest służką miłości.
Gabriel García Márquez
Lucie nuciła jakąś piosenkę, ale nie brzmiała ona wesoło. Lucie umiała tylko pogrążać się coraz głębiej, jak topielec opadający na dno morza. Czyniła to dobrowolnie i dlatego w jej zachowaniu był jakiś niespokojny chłód; twarz jej miała wyraz nieświadomego, tępego zdziwienia, jak żuk-gnojowiec, który przewrócił się na grzbiet w koleinie i wymachując w powietrzu nogami zdąża tak do kresu swego żywota, aż nadejdzie koło, które go rozgniecie.
Johannes Vilhelm Jensen
Tego rodzaju nieszczęścia są na ogół wynikiem braku pewności siebie. "Zaraz otworzę nie te drzwi, co trzeba", myśli z lękiem nieśmiały człowiek i, oczywiście, wkracza do najbardziej prywatnego pomieszczenia w domu. Strach przed gafą staje się swego rodzaju sugestią, która po prostu musi się spełnić.
Margit Sandemo
To nie była zwyczajna apokalipsa. Tych zawsze było sporo - małe apokalipsy, niekompletne apokalipsy, fałszywe apokalispy, apokryficzne apokalipsy. Większość z nich zdarzała się za dawnych czasów. Kiedy świat - w sensie "koniec świata" - często był obiektywnie nie bardziej rozległy niż kilka wsi i polana w lesie.
Wszystkie te małe światy się skończyły. Zawsze jednak istaniało jakieś "gdzie indziej". Przede wszystkim zawsze był horyznot. Przerażeni uciekinierzy przekonywali się, że świat jest większy, niż sądzili. Parę wiosek i polana? Ha, jak mogli być tacy głupi! Teraz wiedzieli, że to cała wyspa. Oczywiście, znowu ten horyznot...
Świat wyczerpał swoje horyzonty.
Terry Pratchett
Michael Poore
Ważne jest to, co ukazuje się naszej duszy, a nie to, co widzą nasze oczy i co możemy nazwać.
Zdzisław Beksiński
Zaintrygowany tą zagadką szperał tak głęboko w jej uczuciach, że szukając zysku znalazł miłość, starając się, żeby ona go kochała, pokochał ją sam. Petra Cotes natomiast kochała go tym mocniej, im bardziej czuła, że wzrasta jego czułość, i tak to w pełni jesieni zaczęła wierzyć w młodzieńczy przesąd, że bieda jest służką miłości.
Gabriel García Márquez
Lucie nuciła jakąś piosenkę, ale nie brzmiała ona wesoło. Lucie umiała tylko pogrążać się coraz głębiej, jak topielec opadający na dno morza. Czyniła to dobrowolnie i dlatego w jej zachowaniu był jakiś niespokojny chłód; twarz jej miała wyraz nieświadomego, tępego zdziwienia, jak żuk-gnojowiec, który przewrócił się na grzbiet w koleinie i wymachując w powietrzu nogami zdąża tak do kresu swego żywota, aż nadejdzie koło, które go rozgniecie.
Johannes Vilhelm Jensen
Tego rodzaju nieszczęścia są na ogół wynikiem braku pewności siebie. "Zaraz otworzę nie te drzwi, co trzeba", myśli z lękiem nieśmiały człowiek i, oczywiście, wkracza do najbardziej prywatnego pomieszczenia w domu. Strach przed gafą staje się swego rodzaju sugestią, która po prostu musi się spełnić.
Margit Sandemo
To nie była zwyczajna apokalipsa. Tych zawsze było sporo - małe apokalipsy, niekompletne apokalipsy, fałszywe apokalispy, apokryficzne apokalipsy. Większość z nich zdarzała się za dawnych czasów. Kiedy świat - w sensie "koniec świata" - często był obiektywnie nie bardziej rozległy niż kilka wsi i polana w lesie.
Wszystkie te małe światy się skończyły. Zawsze jednak istaniało jakieś "gdzie indziej". Przede wszystkim zawsze był horyznot. Przerażeni uciekinierzy przekonywali się, że świat jest większy, niż sądzili. Parę wiosek i polana? Ha, jak mogli być tacy głupi! Teraz wiedzieli, że to cała wyspa. Oczywiście, znowu ten horyznot...
Świat wyczerpał swoje horyzonty.
Terry Pratchett