z duszy, siedliska swego, rządzi członkami ciała i że ciało, kierowane wolą świętą, świętym się też staje. Dopóki ta wola niezłomną pozostaje i stałą, choćby ktoś inny nie wiem co z ciałem czy w ciele wyprawiał, nie ma w tym winy cierpiącego, jeśli uniknąć tego środkami niegrzesznymi nie może. Ale w ciele czyimś można przemocą wzbudzać nie tylko uczucie bólu, lecz też i uczucie lubieżności; gdyby taki zaszedł wypadek, to jakkolwiek nie zabija on cnoty niewinności, gdy ją wytrwała wola zatrzymuje, lecz budzi wstyd na samą myśl, iż ktoś sądzić może, jakoby się w duszy przystało na to, co podobno bez jakiejkolwiek przyjemności cielesnej stać się nie mogło.
Św. Augustyn
Rogan odwrócił się do mnie.
-Jedź ze mną do mojego domu.Mm pewne informacje,których szukasz.
wejdź do mojego leża,powiedział smok.Mam lśniący skarb,czekający na ciebie,zadbam o to,by było ci ciepło i bezpiecznie,a jeżeli chcę,przykuje cię do podłogi i zabiję twoich klientów,rozrywając ich na strzępy.Ha!Nie ze mną te numery.
-Nie wydaje mi się.Ale z chęcią przedyskutuje wszystko z tobą w jakimś publicznym miejscu w ciągu dnia.Chcesz moja wizytówkę?(...)
Tak,właśnie powiedziałam Szalonemu Roganowi "nie" i popatrzcie-planeta wciąż się obracała.
-Twoja wizytówkę?-odrzekł bardzo cichym i spokojnym głosem Rogan.
-To taki mały skrawek papieru,na którym jest wydrukowany mój numer k telefonu,adres ,e-mail i inne dane kontaktowe-czekałam by się przekonać ,czy dostanie apopleksji.
Ilona Andrews
Pamięć
Gdzie jest X?
Piracki skarb leży ukryty,
Ale mapa wyblakła.
Nadpalonych brzegów nie da się odczytać.
Skrzynię zamknięto i zakopano,
A klucz zaginął.
Statek dryfuje samotnie,
Wyspa zniknęła.
Jak odnaleźć
Bezcenny skarb?
Klejnoty lśniące od pocałunków słońca;
Usta jak migotliwe rubiny;
Ciemnozłote dublony włosów
Tak obfitych, że przeciekają przez palce;
Miękka perłowa skóra otulona jedwabiem;
Dziewiczy rumieniec jak mandaryński granat;
Lśniące topazy oczu, palące
I przenikliwe jak ogniste diamenty;
Zapach - subtelny, świeży i kuszący.
Bogaty będzie ten, kto
Odnajdzie.
X.
Colleen Houck
Św. Augustyn
Rogan odwrócił się do mnie.
-Jedź ze mną do mojego domu.Mm pewne informacje,których szukasz.
wejdź do mojego leża,powiedział smok.Mam lśniący skarb,czekający na ciebie,zadbam o to,by było ci ciepło i bezpiecznie,a jeżeli chcę,przykuje cię do podłogi i zabiję twoich klientów,rozrywając ich na strzępy.Ha!Nie ze mną te numery.
-Nie wydaje mi się.Ale z chęcią przedyskutuje wszystko z tobą w jakimś publicznym miejscu w ciągu dnia.Chcesz moja wizytówkę?(...)
Tak,właśnie powiedziałam Szalonemu Roganowi "nie" i popatrzcie-planeta wciąż się obracała.
-Twoja wizytówkę?-odrzekł bardzo cichym i spokojnym głosem Rogan.
-To taki mały skrawek papieru,na którym jest wydrukowany mój numer k telefonu,adres ,e-mail i inne dane kontaktowe-czekałam by się przekonać ,czy dostanie apopleksji.
Ilona Andrews
Pamięć
Gdzie jest X?
Piracki skarb leży ukryty,
Ale mapa wyblakła.
Nadpalonych brzegów nie da się odczytać.
Skrzynię zamknięto i zakopano,
A klucz zaginął.
Statek dryfuje samotnie,
Wyspa zniknęła.
Jak odnaleźć
Bezcenny skarb?
Klejnoty lśniące od pocałunków słońca;
Usta jak migotliwe rubiny;
Ciemnozłote dublony włosów
Tak obfitych, że przeciekają przez palce;
Miękka perłowa skóra otulona jedwabiem;
Dziewiczy rumieniec jak mandaryński granat;
Lśniące topazy oczu, palące
I przenikliwe jak ogniste diamenty;
Zapach - subtelny, świeży i kuszący.
Bogaty będzie ten, kto
Odnajdzie.
X.
Colleen Houck