sygnałem, że działamy niezgodnie z duchowym prawem i właśnie mamy okazję coś poprawić. Może chodzić o jakiś głęboki ból albo szkodliwe przekonanie, które nie pozwala nam żyć w zgodzie ze sobą samym. Nieczęsto patrzymy na to z tej perspektywy. Osądzamy raczej sytuację i obwiniamy innych za to, co się dzieje,a takie podejście nie pozwala nam odebrać i zrozumieć przesłania i zagradza nam drogę do uzdrowienia.
Colin C. Tipping
- Kiedy ruszamy? - zapytała Amrena.
- Jutro w nocy - zadecydowałam. - Dzisiaj zapoznamy się z godzinami zmian warty w czasie odpływu i ustalimy, gdzie są rozstawieni wartownicy. Kogo musimy zdjąć, zanim ruszymy do akcji.
- Myślisz jak Ilyrka - mruknął Rhys.
- To chyba miał być komplement - zauważyła konspiracyjnym tonem Amrena.
Sarah J. Maas
Miłość bez wątpienia stanowi istotę wszechrzeczy. Nie mam tu na myśli jakiegoś abstrakcyjnego, trudnego do nazwania rodzaju tego uczucia, lecz to codziennie, znane nam wszystkim. Miłość, którą odczuwamy, patrząc na męża, żonę, dzieci, a nawet zwierzęta. W swojej najczystszej i najpotężniejszej formie miłość nie kojarzy się z zazdrością ani z egoizmem, lecz jest bezwarunkowa(...)
Eben Alexander
Niestety, zapominamy, e wszystko: i to co dobre, i to co złe - zdarza się nam określoną liczbę razy. Szczęścia i tragedie - mamy ich wyczerpany pakiet. Myślenie, że jeszcze pięć razy pokochamy tak mocno, dziesięć razy będziemy mieli szansę, by zrobić fortunę, albo dwadzieścia razy być na krawędzi życia i śmierci i przeżyć, jest tylko dowodem ignorancji. Los daje nam szanse i pozwala decydować, czy z nich korzystamy. Nie należy zachłannie chwytać wszystkich kół ratunkowych, bo kiedy przyjdzie pora, że naprawdę będziemy ich potrzebować, nie zostanie nam żadne w zapasie.
Katarzyna Bonda
Colin C. Tipping
- Kiedy ruszamy? - zapytała Amrena.
- Jutro w nocy - zadecydowałam. - Dzisiaj zapoznamy się z godzinami zmian warty w czasie odpływu i ustalimy, gdzie są rozstawieni wartownicy. Kogo musimy zdjąć, zanim ruszymy do akcji.
- Myślisz jak Ilyrka - mruknął Rhys.
- To chyba miał być komplement - zauważyła konspiracyjnym tonem Amrena.
Sarah J. Maas
Miłość bez wątpienia stanowi istotę wszechrzeczy. Nie mam tu na myśli jakiegoś abstrakcyjnego, trudnego do nazwania rodzaju tego uczucia, lecz to codziennie, znane nam wszystkim. Miłość, którą odczuwamy, patrząc na męża, żonę, dzieci, a nawet zwierzęta. W swojej najczystszej i najpotężniejszej formie miłość nie kojarzy się z zazdrością ani z egoizmem, lecz jest bezwarunkowa(...)
Eben Alexander
Niestety, zapominamy, e wszystko: i to co dobre, i to co złe - zdarza się nam określoną liczbę razy. Szczęścia i tragedie - mamy ich wyczerpany pakiet. Myślenie, że jeszcze pięć razy pokochamy tak mocno, dziesięć razy będziemy mieli szansę, by zrobić fortunę, albo dwadzieścia razy być na krawędzi życia i śmierci i przeżyć, jest tylko dowodem ignorancji. Los daje nam szanse i pozwala decydować, czy z nich korzystamy. Nie należy zachłannie chwytać wszystkich kół ratunkowych, bo kiedy przyjdzie pora, że naprawdę będziemy ich potrzebować, nie zostanie nam żadne w zapasie.
Katarzyna Bonda