sum zaciągniętych ze skarbu koronnego, dał tę dumną odpowiedź, która pozostanie na zawsze w tradycji narodowej: "Niech to tak będzie, żem ja te kilkakroć sto tysięcy kurwom moim rozdał". I nie kłamał król. Nie można go przy tym obwiniać o jakowąś szczególną rozrzutność. Płacił podług górnych stawek, może trochę powyżej, ale bez ekscesów hojności. Problem w liczbie. Niejednokrotnie zdarzało się po parę panienek dziennie albo i - wstyd powiedzieć - jednocześnie. Rzecz to o tyle ciekawa, że niemal przez cały okres swego panowania był Władysław IV permanentnie ciężko chory.
Ludwik Stomma
Teoria dysonansu poznawczego nie przedstawia człowieka jako istotę racjonalną, lecz raczej jako istotę skłonną do racjonalizacji.
Zgodnie z podstawowymi założeniami tej teorii, człowiek jest motywowany nie tyle do tego, by mieć słuszność, ile do tego, by wierzyć, że ma słuszność (i że jest mądry, uczciwy, dobry).
Elliot Aronson
Mężczyźni nie potrafią pojąć, dlaczego kobiety się stroją. Nie rozumieją, że gdy chodzi o coś ważnego, bez względu na to, co to ma być, chcą wyglądać jak najlepiej. To dodaje pewności siebie. Zewnętrznej, powierzchownej pewności, to prawda,
ułatwiającej jednak ukrycie i zwalczenie niepewności wewnętrznej.
Margit Sandemo
(...)
- Jak mogłam kiedykolwiek myśleć, że zakochanie jest cudowne?
- Jest, kiedy już pokonasz wszystkie zakręty - zapewniła ją Mac.
- Część problemu stanowi fakt, że znam Jacka tak dobrze i od razu to widzę wszystkie małe... - Wypuściła głośno powietrze, popiła kolejny łyk wina. - Muszę przestać być taka wrażliwa i wszystko idealizować.
- Musisz czuć to, co czujesz, i być tym, kim jesteś. Parker powtórzyła jej własne słowa i Emma zamrugała.
Nora Roberts
Ludwik Stomma
Teoria dysonansu poznawczego nie przedstawia człowieka jako istotę racjonalną, lecz raczej jako istotę skłonną do racjonalizacji.
Zgodnie z podstawowymi założeniami tej teorii, człowiek jest motywowany nie tyle do tego, by mieć słuszność, ile do tego, by wierzyć, że ma słuszność (i że jest mądry, uczciwy, dobry).
Elliot Aronson
Mężczyźni nie potrafią pojąć, dlaczego kobiety się stroją. Nie rozumieją, że gdy chodzi o coś ważnego, bez względu na to, co to ma być, chcą wyglądać jak najlepiej. To dodaje pewności siebie. Zewnętrznej, powierzchownej pewności, to prawda,
ułatwiającej jednak ukrycie i zwalczenie niepewności wewnętrznej.
Margit Sandemo
(...)
- Jak mogłam kiedykolwiek myśleć, że zakochanie jest cudowne?
- Jest, kiedy już pokonasz wszystkie zakręty - zapewniła ją Mac.
- Część problemu stanowi fakt, że znam Jacka tak dobrze i od razu to widzę wszystkie małe... - Wypuściła głośno powietrze, popiła kolejny łyk wina. - Muszę przestać być taka wrażliwa i wszystko idealizować.
- Musisz czuć to, co czujesz, i być tym, kim jesteś. Parker powtórzyła jej własne słowa i Emma zamrugała.
Nora Roberts