W takim obozie starosta łomżński (Hieronim Radziejowski) mimo braku doświadczeń wojennych mógł znaleźc
szerokie pole Działania. Nazajutrz po jego przybyciu odbyła się wielka narada, pierwsza po połączeniu wosjka, na której postanowiono ruszyć przeciw nieprzyjaciolowi. Istotie, 13 września nastąpił wymarsz spod Czołhańskiego Kamienia w kierunku Konstantynowa. Cztery dni później po którkich utarczkach Kozacy opuścili miasto. "Zdarzył Pan Bóg wszechmogoący, że nam pierwsza próba z tym nieprzyjacielem wyszła z łaski Bożej nieźle" - doniósł Ostroróg podkanclerzemu, dodając wszakże, iż "to nas bardzo frasuje, że lubo ten nieprzyjaciel czuej wosjko pod soba, przecię jednak w tyle wiele nam się buntowników pokazuje". Podobnie sądy wyrażali zawodowi żołnierze, dobrze znający rzemiosło wojenne; oceny ich były jednak dalekie od optymizmu rozgrzanej winem szlachty.
Adam Kersten
W gruncie rzeczy tęsknię za prymitywnymi dziwkami, odpornymi i nieokrzesanymi, właśnie dlatego, że niczego dobrego nie można się po nich spodziewać, a i one niczego nie oczekują. Kiedy odchodzą, człowiek nie odczuwa straty. A przecież jednocześnie pragnę kobiety łagodnej i wrażliwej, pomimo niesłychanej ceny, jaką przychodzi nieraz za to płacić. Tak czy inaczej, znajduję się na straconej pozycji. Silny facet zrezygnowałby z obu tych możliwości. Nie byłem jednak dostatecznie silny, toteż wciąż zmagałem się z kobietami, z samą istotą kobiecości.
Charles Bukowski
Potrzebuję adresata, aby być. Bo naprawdę mocno być można tylko wobec kogoś(...). To inni nadają nam kształt. To dla nich trzymamy formę. Dlatego samotność bywa tak zabójcza. Dlatego ludzie trwają w złych związkach tak długo jak się da, aż z nich samo nie oblezie to obce ciało - partnera, który jest może najgorszy z możliwych, ale jest. Bo jak to tak - odejść do NIKOGO? Rozpadu się boimy, dezintegracji osobowości, bezimienności. Chyba że ktoś lub coś nas wyrwie, wyzwoli, na nowo stworzy.
Anna Janko
Głębokie zanurzenie się we własnym wnętrzu pomagało więźniowi znaleźć schronienie przed pustką, opuszczeniem i duchową nędzą własnej egzystencji, umożliwiając mu ucieczkę w przeszłość. Puszczaliamy wodze wyobraźni, która podawała nam wcale nie te najważniejsze wydarzenia, lecz bawiła się drobiazgami, często całkiem banalnymi. Nasza nostalgia gloryfikowała je, nadając im nadzwyczajny charakter.
Viktor E. Frankl
Adam Kersten
W gruncie rzeczy tęsknię za prymitywnymi dziwkami, odpornymi i nieokrzesanymi, właśnie dlatego, że niczego dobrego nie można się po nich spodziewać, a i one niczego nie oczekują. Kiedy odchodzą, człowiek nie odczuwa straty. A przecież jednocześnie pragnę kobiety łagodnej i wrażliwej, pomimo niesłychanej ceny, jaką przychodzi nieraz za to płacić. Tak czy inaczej, znajduję się na straconej pozycji. Silny facet zrezygnowałby z obu tych możliwości. Nie byłem jednak dostatecznie silny, toteż wciąż zmagałem się z kobietami, z samą istotą kobiecości.
Charles Bukowski
Potrzebuję adresata, aby być. Bo naprawdę mocno być można tylko wobec kogoś(...). To inni nadają nam kształt. To dla nich trzymamy formę. Dlatego samotność bywa tak zabójcza. Dlatego ludzie trwają w złych związkach tak długo jak się da, aż z nich samo nie oblezie to obce ciało - partnera, który jest może najgorszy z możliwych, ale jest. Bo jak to tak - odejść do NIKOGO? Rozpadu się boimy, dezintegracji osobowości, bezimienności. Chyba że ktoś lub coś nas wyrwie, wyzwoli, na nowo stworzy.
Anna Janko
Głębokie zanurzenie się we własnym wnętrzu pomagało więźniowi znaleźć schronienie przed pustką, opuszczeniem i duchową nędzą własnej egzystencji, umożliwiając mu ucieczkę w przeszłość. Puszczaliamy wodze wyobraźni, która podawała nam wcale nie te najważniejsze wydarzenia, lecz bawiła się drobiazgami, często całkiem banalnymi. Nasza nostalgia gloryfikowała je, nadając im nadzwyczajny charakter.
Viktor E. Frankl