skromną. Na reakcje oburzonych dodaję, że skromność ta objawia się tym, że szalenie cenię w sobie to, że nikogo nie udaję, nie traktuję siebie aż tak poważnie, mam zawszę jedną twarz dla wszystkich i mam naprawdę gołębie serce, a zatem i twardą dupę! Robię co chcę, mówię co chcę, żyję jak chcę i z kim chcę – choć czas potrzebny do osiągnięcia takiej niezależności trwał u mnie blisko trzydzieści lat… Mam jedną zasadę: ZAWSZE MÓWIĘ O LUDZIACH DOBRZE ALBO… WCALE!
Sebasstian Skalski
Przemawiający człowiek stracił ludzkie wymiary, zamienił się w kolosa, którego sylwetka kołysała się w rytmie głębokich tonów jego narkotyzujących słów. Mówił bardzo długo, nie spiesząc się, niewzruszony, niewyczerpany, niezniszczalny, był samym głosem, który nabrał ciężaru gatunkowego, objętości, kształtu i ciała, postać jego przerosła ludzką otoczkę; majaczyła w zarysie, a echa jego słów dudniły w rozpadlinach dalekich górskich stoków.
Henry Miller
Musisz mi coś obiecać - Ocieram kciukiem jej łzy. - Daj mi słowo, że nigdy już nie przestaniesz mnie kochać. Nie chcę cię znowu zapomnieć. Nie chcę zapomnieć ani jednej chwili spędzonej z tobą.
Kręci głową.
-Przysięgam. Nigdy nie przestanę cię kochać, Silas. I nigdy nie zapomnę.
Pochylam się i dotykam wargami jej ust.
-Nigdy, przenigdy.
Colleen Hoover
Jakże fałszywe i niemądre jest lękanie się śmierci jako stanu, który zasługuje raczej na apologię! Cóż może się równać z doskonałością nieistnienia? Zapewne, prowadząca doń agonia, jako taka, nie stanowi zjawiska atrakcyjnego, ale z drugiej strony nie było jeszcze nikogo tak słabego duchem czy ciałem, kto by jej nie wytrzymał i nie potrafił całkowicie, bez reszty i do samiuteńkiego końca skonać.
Stanisław Lem
Sebasstian Skalski
Przemawiający człowiek stracił ludzkie wymiary, zamienił się w kolosa, którego sylwetka kołysała się w rytmie głębokich tonów jego narkotyzujących słów. Mówił bardzo długo, nie spiesząc się, niewzruszony, niewyczerpany, niezniszczalny, był samym głosem, który nabrał ciężaru gatunkowego, objętości, kształtu i ciała, postać jego przerosła ludzką otoczkę; majaczyła w zarysie, a echa jego słów dudniły w rozpadlinach dalekich górskich stoków.
Henry Miller
Musisz mi coś obiecać - Ocieram kciukiem jej łzy. - Daj mi słowo, że nigdy już nie przestaniesz mnie kochać. Nie chcę cię znowu zapomnieć. Nie chcę zapomnieć ani jednej chwili spędzonej z tobą.
Kręci głową.
-Przysięgam. Nigdy nie przestanę cię kochać, Silas. I nigdy nie zapomnę.
Pochylam się i dotykam wargami jej ust.
-Nigdy, przenigdy.
Colleen Hoover
Jakże fałszywe i niemądre jest lękanie się śmierci jako stanu, który zasługuje raczej na apologię! Cóż może się równać z doskonałością nieistnienia? Zapewne, prowadząca doń agonia, jako taka, nie stanowi zjawiska atrakcyjnego, ale z drugiej strony nie było jeszcze nikogo tak słabego duchem czy ciałem, kto by jej nie wytrzymał i nie potrafił całkowicie, bez reszty i do samiuteńkiego końca skonać.
Stanisław Lem