okres chaosu, pomieszania, powrócić w rejon pierwotnej katastrofy. Wychodząc od tego oczyszcza się poszczególne części i znajduje nowe nasienie życia, coś, co przemienia całość istnienia, całość materii i osobowości, aż w końcu, z nadzieją, powstaje się i zaślubia wszystkie te dualizmy i przeciwieństwa. I wtedy nie mówi się już o dobru i złu, lecz o pewnej czystej jedności. Nasza muzyka i nasze osobowości, tak jak widzi się nas na koncercie, są wciąż w stadium chaosu i nieuporządkowania, być może tylko z zarodkiem procesu oczyszczenia. Później, gdy traktuje się nas jako jedność, wszystko zaczyna się powoli jednoczyć.
Jerry Hopkins
- Gdyby tak można przepołowić wszystko, co jest całe - mówił mój wuj, leżąc twarzą ku dołowi na skale i głaszcząc te drgające połówki polipów. - Gdyby tak każdy mógł wyjść ze swojej tępej,nieświadomej całkowitości. Kiedy byłem cały, wszystko było dla mnie naturalne a pomieszane,głupie jak powietrze;myślałem,że wszystko widzę, a to była tylko zewnętrzna powłoka. Jeżeli ty kiedyś staniesz się połową siebie, a życzę ci tego, chłopcze, zrozumiesz rzeczy niedostępne dla pospolitej inteligencji mózgów całych. Utracisz połowę swojej osoby i świata, ale ta połowa,która ci pozostanie, będzie tysiąckroć głębsza i więcej warta.
Italo Calvino
Nic pomiędzy liniami pisać nie chciałam. Dlatego zeszyt w kratkę kupiłam. A i tak najważniejsze pomiędzy linie, których nie było, wpychałam. I Ty synuś to odczytywałeś, tę miłość spomiędzy linii moją. i pomiędzy swoje linie swoją miłość mi wpisywałeś, wcale jej po imieniu nie nazywając. I to Ci do dzisiaj pozostało. dlatego czytam cię synuś pomiędzy liniami najchętniej. to nienapisanie najważniejsze jest w pisaniu Twoim."
"I patrzyłeś na mnie z takim smutkiem synuś. takim ogromnym. Ty mieć całe morze smutku w oczach swoich potrafisz. Całe oceany. Kruchy tam w środku synuś jesteś. Smutek Cię tak osłabia, że pisać zaczynasz w tej bezradności swojej.
Janusz Leon Wiśniewski
Jerry Hopkins
- Gdyby tak można przepołowić wszystko, co jest całe - mówił mój wuj, leżąc twarzą ku dołowi na skale i głaszcząc te drgające połówki polipów. - Gdyby tak każdy mógł wyjść ze swojej tępej,nieświadomej całkowitości. Kiedy byłem cały, wszystko było dla mnie naturalne a pomieszane,głupie jak powietrze;myślałem,że wszystko widzę, a to była tylko zewnętrzna powłoka. Jeżeli ty kiedyś staniesz się połową siebie, a życzę ci tego, chłopcze, zrozumiesz rzeczy niedostępne dla pospolitej inteligencji mózgów całych. Utracisz połowę swojej osoby i świata, ale ta połowa,która ci pozostanie, będzie tysiąckroć głębsza i więcej warta.
Italo Calvino
Nic pomiędzy liniami pisać nie chciałam. Dlatego zeszyt w kratkę kupiłam. A i tak najważniejsze pomiędzy linie, których nie było, wpychałam. I Ty synuś to odczytywałeś, tę miłość spomiędzy linii moją. i pomiędzy swoje linie swoją miłość mi wpisywałeś, wcale jej po imieniu nie nazywając. I to Ci do dzisiaj pozostało. dlatego czytam cię synuś pomiędzy liniami najchętniej. to nienapisanie najważniejsze jest w pisaniu Twoim."
"I patrzyłeś na mnie z takim smutkiem synuś. takim ogromnym. Ty mieć całe morze smutku w oczach swoich potrafisz. Całe oceany. Kruchy tam w środku synuś jesteś. Smutek Cię tak osłabia, że pisać zaczynasz w tej bezradności swojej.
Janusz Leon Wiśniewski