które od tysięcy lat są z człowiekiem, są z nami, ludźmi, szczęśliwe. Dzikie zwierzęta nigdy takie nie będą. Je najfajniej obserwować na wolności, gdy są u siebie. Nawet jeśli miałoby to trwać kilka sekund, to jest to cudowna przygoda.
Adam Wajrak
Natura ludzka jest tak elastyczna i tkwi w niej tak duży potencjał do zmiany, rozwoju, przeobrażenia, że mamy w sobie wielkie możliwości zmienić nasze wady w zalety, a nasze braki w wartości. Perspektywy udanego związku znajdują się tylko i wyłącznie w rękach samych partnerów.
Z mojej codziennej praktyki lekarskiej wnioskuję, że ludzie potrafią uruchomić wszystkie tkwiące w nich potencjały twórcze po to, by uszczęśliwić kochaną osobę i siebie. Lata temu w mojej książce "Seks partnerski" zamieściłem porady jednego z francuskich prawników, specjalisty od rozwodów, który uważał, ze byłyby one sporadyczne, gdyby partnerzy stosowali się do następujących wskazań. Pozwolę je sobie przytoczyć, bo mam wrażenie, że nie straciły na aktualności: ona - niech unika rozrzutności, dba o porządny wygląd, zwłaszcza w życiu domowym, unika zalotności wobec innych mężczyzn w sposób, który denerwuje jej męża, spędza jak najmniej czasu ze swoją matką, nie opowiada znajomym o sprawach rodzinnych, zwłaszcza o wadach i błędach męża, ustępuje w drobnych rzeczach, zachowuje takt, delikatność i pogodę, możliwie w każdej sytuacji. (...) garść poleceń dla nich: traktuj swoją ukochaną, jakby zawsze była twoją narzeczoną, nieustannie jej się przypodobuj, zachowaj uprzejmość, pogodę, grzeczność, takt we wszystkich sytuacjach, troszcz się o jej wypoczynek i rozrywkę, unikaj sprzeczania się o drobiazgi, traktuj żonę jak równego sobie partnera, pomagaj jej w pracach domowych i opiekowaniu się dzieckiem.
Zbigniew Lew-Starowicz
Adam Wajrak
Natura ludzka jest tak elastyczna i tkwi w niej tak duży potencjał do zmiany, rozwoju, przeobrażenia, że mamy w sobie wielkie możliwości zmienić nasze wady w zalety, a nasze braki w wartości. Perspektywy udanego związku znajdują się tylko i wyłącznie w rękach samych partnerów.
Z mojej codziennej praktyki lekarskiej wnioskuję, że ludzie potrafią uruchomić wszystkie tkwiące w nich potencjały twórcze po to, by uszczęśliwić kochaną osobę i siebie. Lata temu w mojej książce "Seks partnerski" zamieściłem porady jednego z francuskich prawników, specjalisty od rozwodów, który uważał, ze byłyby one sporadyczne, gdyby partnerzy stosowali się do następujących wskazań. Pozwolę je sobie przytoczyć, bo mam wrażenie, że nie straciły na aktualności: ona - niech unika rozrzutności, dba o porządny wygląd, zwłaszcza w życiu domowym, unika zalotności wobec innych mężczyzn w sposób, który denerwuje jej męża, spędza jak najmniej czasu ze swoją matką, nie opowiada znajomym o sprawach rodzinnych, zwłaszcza o wadach i błędach męża, ustępuje w drobnych rzeczach, zachowuje takt, delikatność i pogodę, możliwie w każdej sytuacji. (...) garść poleceń dla nich: traktuj swoją ukochaną, jakby zawsze była twoją narzeczoną, nieustannie jej się przypodobuj, zachowaj uprzejmość, pogodę, grzeczność, takt we wszystkich sytuacjach, troszcz się o jej wypoczynek i rozrywkę, unikaj sprzeczania się o drobiazgi, traktuj żonę jak równego sobie partnera, pomagaj jej w pracach domowych i opiekowaniu się dzieckiem.
Zbigniew Lew-Starowicz