to, Bóg tylko aranżuje, sprawia mu radość przyglądanie się, jak w uniesieniu kawałek po kawałku poświęcamy serce, by przyoblec się w blask, co migocze jak miłość, we wszystkich możliwych wariantach na przemian jaśnieje i gaśnie. Wcale nie kochamy - tańczymy jak ćmy wokół sztucznego światła. Ale znowu czym podniecałby się i od czego na koniec ginął ten nocny ród, gdyby nie było nawet sztucznego światła? No, niech mi kto powie? Czy kiedykolwiek było dość prawdziwego światła, aby wypełnić nawet noce i aby szalejące stworzenia mogły się nim nasycić, nie narażając na śmierć?
Christine Lavant
Obok pogoni za sukcesem masowe społeczeństwo zaszczepia w swoich członkach obsesję siły, Dążenie do sukcesu to wyraz potrzeby, by być rozpoznawalnym, by zdobyć sobie tożsamość, choćby tylko na użytek publiczny, i by czuć się kimś ważnym. Poszukiwanie siły płynie zaś z potrzeby pokonania wewnętrznego poczucia bezsilności i skompensowania rozpaczy. Siła wyraża się w oczach ludzi na dwa sposoby: jako bogactwo i jako władza. Oba dają jednostce poczucie siły, dzięki któremu wytwarza sobie pseudo indywidualność, podobnie jak w przypadku sukcesu. Bogactwo i władza zdają się stwarzać możliwości autoekspresji, której są pozbawieni ludzie ubodzy i o niskiej pozycji.
Ale autoekspresja zakłada, że mamy jakąś tożsamość, którą możemy wyraźić. Anie pieniądze, ani władza nie stworzą nam tożsamości, jeśli jej nie mamy.
Alexander Lowen
Nie wiem, co oni mają na myśli, kiedy o tym mówią, ale ja zaczynam sobie wyrabiać pewną ideę na ten temat. To coś po za tobą, jest dla każdego czymś innym. Wiem, że nigdy nie mogę zaufać samemu sobie. Wiem, że nie mogę także zaufać Gemmie. Jest silniejsza ode mnie, ale mimo to wciąż słaba. A co z miłością?
Szukałem listu, który napisała do mnie któregoś dnia, i tych słów u dołu kartki: "Mleczu, kocham cię...". I pomyślałem, że to jest magia. Kochać kogoś. To nie jesteś ty i nie są to oni. To nie jest w tobie, to jest pomiędzy tobą.
To jest większe i silniejsze od ciebie.
To właśnie mam. To wszystko, co mam, gdy o tym myślę. Moja osobowość nieomal się rozpłynęła, kiedy byłem na heroinie. Skończyłem z tym, ale nie wiem, kim jestem. Wiem tylko, że jestem słaby i Gemma jest słaba. I że kocham Gemmę. I wiem, że ona mnie kocha.
Mlecz, Mlecz. W to wierzę. To jedyne co może mi teraz pomóc.
Melvin Burgess
Christine Lavant
Obok pogoni za sukcesem masowe społeczeństwo zaszczepia w swoich członkach obsesję siły, Dążenie do sukcesu to wyraz potrzeby, by być rozpoznawalnym, by zdobyć sobie tożsamość, choćby tylko na użytek publiczny, i by czuć się kimś ważnym. Poszukiwanie siły płynie zaś z potrzeby pokonania wewnętrznego poczucia bezsilności i skompensowania rozpaczy. Siła wyraża się w oczach ludzi na dwa sposoby: jako bogactwo i jako władza. Oba dają jednostce poczucie siły, dzięki któremu wytwarza sobie pseudo indywidualność, podobnie jak w przypadku sukcesu. Bogactwo i władza zdają się stwarzać możliwości autoekspresji, której są pozbawieni ludzie ubodzy i o niskiej pozycji.
Ale autoekspresja zakłada, że mamy jakąś tożsamość, którą możemy wyraźić. Anie pieniądze, ani władza nie stworzą nam tożsamości, jeśli jej nie mamy.
Alexander Lowen
Nie wiem, co oni mają na myśli, kiedy o tym mówią, ale ja zaczynam sobie wyrabiać pewną ideę na ten temat. To coś po za tobą, jest dla każdego czymś innym. Wiem, że nigdy nie mogę zaufać samemu sobie. Wiem, że nie mogę także zaufać Gemmie. Jest silniejsza ode mnie, ale mimo to wciąż słaba. A co z miłością?
Szukałem listu, który napisała do mnie któregoś dnia, i tych słów u dołu kartki: "Mleczu, kocham cię...". I pomyślałem, że to jest magia. Kochać kogoś. To nie jesteś ty i nie są to oni. To nie jest w tobie, to jest pomiędzy tobą.
To jest większe i silniejsze od ciebie.
To właśnie mam. To wszystko, co mam, gdy o tym myślę. Moja osobowość nieomal się rozpłynęła, kiedy byłem na heroinie. Skończyłem z tym, ale nie wiem, kim jestem. Wiem tylko, że jestem słaby i Gemma jest słaba. I że kocham Gemmę. I wiem, że ona mnie kocha.
Mlecz, Mlecz. W to wierzę. To jedyne co może mi teraz pomóc.
Melvin Burgess