NIEJ tylko się mówi. Jedni czynią to częściej, inni zaś rzadziej, każdy jednak czasem osłania się Prawdą jak tarczą wobec przeciwników i przyjaciół, prawdziwych i urojonych. Jest ona narzędziem niezwykle skutecznym i pożytecznym w ustach wprawionych w wypluwaniu jej w odpowiedniej częstotliwości i oprawie. Wytworzyła się cała sztuka mówienia Prawdy: ma swoich mistrzów i nauczycieli, zwalczające się zaciekle frakcje i szkoły, niezrównanych wirtuozów i miernych partaczy. Najwięksi artyści zyskują tłumy wyznawców i nieśmiertelną sławę, pomniejsi gromadzą wokół siebie zaledwie kilkunastu słuchaczy i paru wiernych uczniów. A i oni nieraz odchodzą, doznawszy Iluminacji albo poznawszy tajemnicę jeszcze bardziej przemyślnego głoszenia bardziej prawdziwej Prawdy" - Bruno Druslewicz, "Syn Słońca. Baśń metafizyczna", Wydział Filozofii i Socjologii UW, Warszawa 2012 (=Biblioteka PF-L, t. I).
Bruno Druslewicz
Życie zazwyczaj jest dla historii zabójcze, czasami o poranku czujemy, że coś się zacznie, coś pełnego, czystego,
wyjątkowego. Później dzwoni telefon i wszystko się kończy. Życie szatkuje, rozpyla, rozmywa, codzienność nie lubi
wyraźnej kreski. Fenomen kobiety z bukietem polegał na tym, że życie wracało do czystej formy, przeznaczenie
posiadało literacką przejrzystość, stawało się oszczędne jak dzieło sztuki.
Éric-Emmanuel Schmitt
W ciągu siedmiu lat małżeństwa, zanim dobry Bóg nabrał przekonania, że lepiej pasuje do niej urna na kominku niż obrączka na palcu, mąż powiedział jej kiedyś, że dziwi go, dlaczego ustanawia się ograniczenia wiekowe dla filmów i gier komputerowych, a nikt nie pomyślał o książkach.
Jakże słuszna uwaga.
Sebastian Fitzek
Człowiek najpierw był minerałem, potem rośliną, potem zwierzęciem - tego, że był zwierzęciem, jakoś nie może zapomnieć i nieraz ma tendencje,by znów nim się stawać - potem stał się człowiekiem wyposażonym w wiedzę, rozum, wiarę. Wyobrażasz sobie drogę, jaką przebyłeś od ziarnka pyłu aż po dziś dzień? A później, kiedy już wykroczysz poza ludzką kondycję, staniesz się aniołem. Oderwiesz się od ziemi. Kiedy tańczysz, masz tego przeczucie.
Éric-Emmanuel Schmitt
Bruno Druslewicz
Życie zazwyczaj jest dla historii zabójcze, czasami o poranku czujemy, że coś się zacznie, coś pełnego, czystego,
wyjątkowego. Później dzwoni telefon i wszystko się kończy. Życie szatkuje, rozpyla, rozmywa, codzienność nie lubi
wyraźnej kreski. Fenomen kobiety z bukietem polegał na tym, że życie wracało do czystej formy, przeznaczenie
posiadało literacką przejrzystość, stawało się oszczędne jak dzieło sztuki.
Éric-Emmanuel Schmitt
W ciągu siedmiu lat małżeństwa, zanim dobry Bóg nabrał przekonania, że lepiej pasuje do niej urna na kominku niż obrączka na palcu, mąż powiedział jej kiedyś, że dziwi go, dlaczego ustanawia się ograniczenia wiekowe dla filmów i gier komputerowych, a nikt nie pomyślał o książkach.
Jakże słuszna uwaga.
Sebastian Fitzek
Człowiek najpierw był minerałem, potem rośliną, potem zwierzęciem - tego, że był zwierzęciem, jakoś nie może zapomnieć i nieraz ma tendencje,by znów nim się stawać - potem stał się człowiekiem wyposażonym w wiedzę, rozum, wiarę. Wyobrażasz sobie drogę, jaką przebyłeś od ziarnka pyłu aż po dziś dzień? A później, kiedy już wykroczysz poza ludzką kondycję, staniesz się aniołem. Oderwiesz się od ziemi. Kiedy tańczysz, masz tego przeczucie.
Éric-Emmanuel Schmitt