- aby mówić o sobie. Jest to także sposób, aby schować się za grą luster, uważam bowiem, że nikt nie potrafi zaakceptować siebie dokładnie takiego, jaki jest. Jednakże ta strona nas samych, która budzi w nas największe niezadowolenie albo wręcz rozczarowanie, z pewnością nie umyka temu, kto zdecydował się trwać przy nas każdego dnia.
Marcello Simoni
Mówił o tym, że pragnienie wyrzeczenia się świata walczy w nim z pasją życia. A on odpowiedzial, iż są one w istocie tym samym, a rozdziela je jedynie intelektualna aktywność umysłu. Zachęcał, by spojrzał głębiej. Nie, żeby myśleć, lecz by wniknąć głębiej, niż myśl, w milczenie doświadczenia wewnętrznego, gdzie sam będzie mógł odczuć, jak czysta świadomość zaciera wszystkie podziały.
Robert Dessaix
Lato jest jak garnek do duszenia mięsa - doprowadza świat do wrzenia podnosząc temperaturę stopień za stopniem. Obiecuję historię z milionem szczęśliwych przymiotników, a potem zamiast obiadu, serwuje śmierdzące pomyje. Nie cierpię gorąca i lepkiego, spoconego brudu, które po sobie pozostawia.Nie znoszę tego niefrasobliwego znużenia słońca, zbyt zajętego samym sobą, aby zauważyć niekończące się godziny, które spędzamy w jego obecności.Słońce jest aroganckie odwraca się do nas plecami kiedy się tylko nami zmęczy.
Tahereh Mafi
Rzucił się na fale, a ona stała, chwiejąc się lekko. Samotna i nierealna.
Pragnęła tego typu doświadczeń. Dlaczego nie potrafiła być bardziej spontaniczna i odważna. Jeśli bała się nawet wykąpać bez kostiumu, jak kiedykolwiek powie mężczyźnie, że chce go pocałować?
David Nicholls
Marcello Simoni
Mówił o tym, że pragnienie wyrzeczenia się świata walczy w nim z pasją życia. A on odpowiedzial, iż są one w istocie tym samym, a rozdziela je jedynie intelektualna aktywność umysłu. Zachęcał, by spojrzał głębiej. Nie, żeby myśleć, lecz by wniknąć głębiej, niż myśl, w milczenie doświadczenia wewnętrznego, gdzie sam będzie mógł odczuć, jak czysta świadomość zaciera wszystkie podziały.
Robert Dessaix
Lato jest jak garnek do duszenia mięsa - doprowadza świat do wrzenia podnosząc temperaturę stopień za stopniem. Obiecuję historię z milionem szczęśliwych przymiotników, a potem zamiast obiadu, serwuje śmierdzące pomyje. Nie cierpię gorąca i lepkiego, spoconego brudu, które po sobie pozostawia.Nie znoszę tego niefrasobliwego znużenia słońca, zbyt zajętego samym sobą, aby zauważyć niekończące się godziny, które spędzamy w jego obecności.Słońce jest aroganckie odwraca się do nas plecami kiedy się tylko nami zmęczy.
Tahereh Mafi
Rzucił się na fale, a ona stała, chwiejąc się lekko. Samotna i nierealna.
Pragnęła tego typu doświadczeń. Dlaczego nie potrafiła być bardziej spontaniczna i odważna. Jeśli bała się nawet wykąpać bez kostiumu, jak kiedykolwiek powie mężczyźnie, że chce go pocałować?
David Nicholls