O tym jak jakoś się utrzymuję. O tym, że mimo to do niczego nie mogę dojść. I nie mogąc do niczego dojść, starzeję się. O tym, że nie umiem już nikogo z całego serca pokochać. Że nie czuję już takiego drżenia serca. Że nie wiem, na czym mi zależy. Staram się jak mogę, robiąc swoje, ale to się na nic nie zdaje. Mam wrażenie, że moje ciało jest coraz twardsze. Że organizm po trochu sztywnieje, twardnieje od środka. Boję się tego. (str. 116)
Haruki Murakami
Ważę prawie dwie tony – odpowiedziała po chwili namysłu. –
Zauważyłam, że okręt ma tendencję do... poruszania się wraz ze mną.
Dlatego właśnie umieszczono mnie tak blisko środka statku. Czy kapitan nie
będzie miał nic przeciwko temu?
– Cóż, madam, tak się składa, że właśnie przenosimy część ładunku na
rufę.
– A ja stanowię miłą, ruchomą masę? – zapytała z syczącym śmiechem.
John Ringo
-Och, Billy - zawołała oddziałowa, jakby tak się na nim zawiodła, że gotowa była płakać. - Z taką kobietą! Nędzną, wulgarną, umalowaną...
-Kurtyzaną? - zaproponował Harding - Messaliną?
Oddziałowa odwróciła się i spojrzała na niego, jakby go chciała zabić wzrokiem, ale on nie dał się uciszyć.
-Nie Messaliną, nie? - Podrapał się z namysłem po głowie. - Może więc Salome? Też bardzo zła kobieta. A może "dziwka" jest słowem, którego oddziałowa szuka?
Ken Kesey
Gdy kończył list, wspomniał, że nastał już świt i słyszał świergot ptaków.
Wślizgnęłam się do domu rodziców nikogo nie budząc i w chwili, gdy dotknęłam głową poduszki, zasnęłam. A potem usłyszałam: ,,To koniec, piękna przyjaciółko. To koniec, moja jedyna przyjaciółko. Koniec. Już nigdy nie spojrzę w twoje oczy..." Zdziwiona, że słyszę The End Doorsów zerwałam się z łóżka. Nawet zaspana, wiedziałam, że nie jest to piosenka, którą Radio One nadawałoby w niedzielny ranek. Jednak to nie było radio - wszystko się przyśniło.
Deborah Curtis
Haruki Murakami
Ważę prawie dwie tony – odpowiedziała po chwili namysłu. –
Zauważyłam, że okręt ma tendencję do... poruszania się wraz ze mną.
Dlatego właśnie umieszczono mnie tak blisko środka statku. Czy kapitan nie
będzie miał nic przeciwko temu?
– Cóż, madam, tak się składa, że właśnie przenosimy część ładunku na
rufę.
– A ja stanowię miłą, ruchomą masę? – zapytała z syczącym śmiechem.
John Ringo
-Och, Billy - zawołała oddziałowa, jakby tak się na nim zawiodła, że gotowa była płakać. - Z taką kobietą! Nędzną, wulgarną, umalowaną...
-Kurtyzaną? - zaproponował Harding - Messaliną?
Oddziałowa odwróciła się i spojrzała na niego, jakby go chciała zabić wzrokiem, ale on nie dał się uciszyć.
-Nie Messaliną, nie? - Podrapał się z namysłem po głowie. - Może więc Salome? Też bardzo zła kobieta. A może "dziwka" jest słowem, którego oddziałowa szuka?
Ken Kesey
Gdy kończył list, wspomniał, że nastał już świt i słyszał świergot ptaków.
Wślizgnęłam się do domu rodziców nikogo nie budząc i w chwili, gdy dotknęłam głową poduszki, zasnęłam. A potem usłyszałam: ,,To koniec, piękna przyjaciółko. To koniec, moja jedyna przyjaciółko. Koniec. Już nigdy nie spojrzę w twoje oczy..." Zdziwiona, że słyszę The End Doorsów zerwałam się z łóżka. Nawet zaspana, wiedziałam, że nie jest to piosenka, którą Radio One nadawałoby w niedzielny ranek. Jednak to nie było radio - wszystko się przyśniło.
Deborah Curtis