i prawie za każdym razem musieli zamawiać pizzę. Majka nigdy wcześniej nie sądziła, że można mieć dość pizzy, ale pomału zmieniała zdanie. [...] Ostatecznie pizza przyjechała dopiero po godzinie, bo najpierw trzeba było poczekać, aż tata skończy gotować, spróbować, a potem wyrzucić cały makaron do ubikacji i posprzątać kuchnię.
Marcin Szczygielski
Wszyscy mają jakąś obsesję na punkcie samobójstwa. No bez przesady. Utrzymujemy przy życiu ludzi w celach śmierci tylko po to, żeby ich potem zabić. Pilnujemy więźniów, żeby nie odebrali sobie życia przed procesem. To bez sensu. Dlaczego można kogoś skazać na śmierć, ale jemu samemu nie pozwala się o niej zadecydować?
Powiem wam, co o tym myślę. Myślę, że ludzie świrują, kiedy usiłujesz się zabić, bo tracą nad tobą władzę.
Michael Thomas Ford
Ale dokładnie znał to uczucie niepewności porzuconego dziecka, które w dorosłym życiu z trudem i samodzielne musi zbudować pewność siebie i poczucie własnej wartości. Jeśli proces zakończy się sukcesem, takie dziecko bezpiecznie idzie przez życie, budując szczęście na mocnych podstawach. Gorzej, jeśli fundamenty ciągle się chwieją i latami znajdują się w fazie konstruowania. Wtedy każdy mocniejszy cios może spowodować poważną wyrwę.
Krystyna Mirek
- Jak się pan ma? - rzekł Muzzle do Sama prowadząc go do kuchni.
- Ha! Nie zaszła żadna wielka zmiana od czasu, jak widziałem pana sterczącego za
krzesłem burmistrza w sali.
- Przepraszam, że nie zwróciłem wtedy na pana uwagi, ale jak pan to zapewne zauważył,
nie byliśmy sobie przedstawieni. O! Mój pan bardzo pana polubił.
- To mi figura.
- Prawda?
- Jowialny!
- I znakomity mówca. Jak mu płyną myśli, co?
- Zdumiewająco! Płyną tak szparko i tłumnie, iż stukają się głowami i nie wiadomo
nawet, o co idzie.
- To właśnie wielka zaleta stylu jego mowy...
Charles Dickens
Marcin Szczygielski
Wszyscy mają jakąś obsesję na punkcie samobójstwa. No bez przesady. Utrzymujemy przy życiu ludzi w celach śmierci tylko po to, żeby ich potem zabić. Pilnujemy więźniów, żeby nie odebrali sobie życia przed procesem. To bez sensu. Dlaczego można kogoś skazać na śmierć, ale jemu samemu nie pozwala się o niej zadecydować?
Powiem wam, co o tym myślę. Myślę, że ludzie świrują, kiedy usiłujesz się zabić, bo tracą nad tobą władzę.
Michael Thomas Ford
Ale dokładnie znał to uczucie niepewności porzuconego dziecka, które w dorosłym życiu z trudem i samodzielne musi zbudować pewność siebie i poczucie własnej wartości. Jeśli proces zakończy się sukcesem, takie dziecko bezpiecznie idzie przez życie, budując szczęście na mocnych podstawach. Gorzej, jeśli fundamenty ciągle się chwieją i latami znajdują się w fazie konstruowania. Wtedy każdy mocniejszy cios może spowodować poważną wyrwę.
Krystyna Mirek
- Jak się pan ma? - rzekł Muzzle do Sama prowadząc go do kuchni.
- Ha! Nie zaszła żadna wielka zmiana od czasu, jak widziałem pana sterczącego za
krzesłem burmistrza w sali.
- Przepraszam, że nie zwróciłem wtedy na pana uwagi, ale jak pan to zapewne zauważył,
nie byliśmy sobie przedstawieni. O! Mój pan bardzo pana polubił.
- To mi figura.
- Prawda?
- Jowialny!
- I znakomity mówca. Jak mu płyną myśli, co?
- Zdumiewająco! Płyną tak szparko i tłumnie, iż stukają się głowami i nie wiadomo
nawet, o co idzie.
- To właśnie wielka zaleta stylu jego mowy...
Charles Dickens