pamięci. Nie ma się co krępować. Nasz zdrowy świat nie chce świata choroby, tak jak życie nie chce świata śmierci. Młodość nie widzi potrzeb starości, świat heteryków nie chce świata homo, świat pieniądza - świata biedy, Północ - Południa, Zachód - Wschodu, metropolie swoich byłych kolonii, ludzie żyjący w pokoju - ofiar wojen, prześladowanych, uchodźców, Hutu - Tutsi, chrześcijanie (np. Serbowie) - muzułmanów (Albańczyków, Bośniaków), Turcy - Kurdów, Filipińczycy - Koreańczyków i Chińczyków, bo kto na świecie lubi Chińczyków, Flamandowie - Walonów, Holendrzy - Polaków, Polacy - Żydów, Żydzi - Arabów, Arabowie - Żydów i Amerykanów, Amerykanie - Meksykanów. Kogo nie znoszą Meksykanie? Samych siebie: biali - niebiałych. Może nie wszyscy, nie wszędzie, nie zawsze. Ale każdy. Każdy jest wśród niechcianych albo tych, którzy nie chcą.
Wojciech Tochman
Religia jest pełna przemocy, nielogiczna, nietolerancyjna, nierozerwalnie złączona z takimi pojęciami jak rasizm, ustrój plemienny czy bigoteria; zakorzeniona w ignorancji i wrogo nastawiona do wszelkich prób poznawczych, pogardliwa wobec kobiet i narzucana dzieciom. [ang. Organised religion is violent, irrational, intolerant, allied to racism, tribalism, and bigotry, invested in ignorance and hostile to free inquiry, contemptuous of women and coercive toward children]
Christopher Eric Hitchens
(...) zemsta potrafi być niezwykle kreatywna. Zalęgła się w umyśle jak rak, który każdego dnia, każdej godziny żywił się moją nienawiścią i rozrastał, wizualizując jak żywe wszelakie potworności, do których mógłbym się posunąć, mając oprawców Nawal i moich przyjaciół pod nożem. Wyobrażałam sobie przeciągły krzyk ojca, gdy polewam go tym samym żrącym kwasem, odkrawam mu kolejne płaty skóry i powolutku zrywam z miotanego spazmami ciała.
Przemysław Piotrowski
Obojętność jest najgorsza ze wszystkich uczuć. Wyprana z emocji. Kiedy nadchodzi, wiadomo, że związek chyli się ku ruinie. Już lepsza jest nienawiść, która pali niczym pokrzywa, pozostawiając po sobie wielkie, czerwone bąble. Obojętność nie przynosi nic. Obojętność niczym rdza, która pokonuje nawet najsolidniejsze konstrukcje. Wżera się w nie, krusząc podpory. Wszystko się rozpada. Korozja.
Gabriela Gargaś
Wojciech Tochman
Religia jest pełna przemocy, nielogiczna, nietolerancyjna, nierozerwalnie złączona z takimi pojęciami jak rasizm, ustrój plemienny czy bigoteria; zakorzeniona w ignorancji i wrogo nastawiona do wszelkich prób poznawczych, pogardliwa wobec kobiet i narzucana dzieciom. [ang. Organised religion is violent, irrational, intolerant, allied to racism, tribalism, and bigotry, invested in ignorance and hostile to free inquiry, contemptuous of women and coercive toward children]
Christopher Eric Hitchens
(...) zemsta potrafi być niezwykle kreatywna. Zalęgła się w umyśle jak rak, który każdego dnia, każdej godziny żywił się moją nienawiścią i rozrastał, wizualizując jak żywe wszelakie potworności, do których mógłbym się posunąć, mając oprawców Nawal i moich przyjaciół pod nożem. Wyobrażałam sobie przeciągły krzyk ojca, gdy polewam go tym samym żrącym kwasem, odkrawam mu kolejne płaty skóry i powolutku zrywam z miotanego spazmami ciała.
Przemysław Piotrowski
Obojętność jest najgorsza ze wszystkich uczuć. Wyprana z emocji. Kiedy nadchodzi, wiadomo, że związek chyli się ku ruinie. Już lepsza jest nienawiść, która pali niczym pokrzywa, pozostawiając po sobie wielkie, czerwone bąble. Obojętność nie przynosi nic. Obojętność niczym rdza, która pokonuje nawet najsolidniejsze konstrukcje. Wżera się w nie, krusząc podpory. Wszystko się rozpada. Korozja.
Gabriela Gargaś