wyobrażałem to sobie inaczej: uratowanie człowieka z pożaru, wyciągnięcie tonącego, wspaniały czyn wojenny, akt płciowy z własną babką i tak dalej. Teraz te sprawy trzeba przewartościować; to wszystko, co się powszechnie sądzi o odwadze, te wszystkie okoliczności, zawsze stawiają człowieka w niecodziennej, nienormalnej sytuacji; w gruncie rzeczy takie sprawy, jak zachowanie człowieka podczas walki, ataku czy pożaru – nie mówią o człowieku niczego; tylko o sposobach jego reakcji w tych wypadkach. Nienormalna rzecz i nienormalna reakcja; niczego się nie da przewidzieć i niczemu dziwić.
Marek Hłasko
-musisz przestać ze mną flirtować Shepherd albo nigdy niczego nie doprowadzimy do końca
-flirtować? Jesteś jedyną osobą która potrafi wyprowadzić mnie z równowagi
-proszę cię (...)to oczywiste kto z kim flirtuje
- w takim razie może powinienem cię pocałować
-cóż skoro uważasz że to najlepsze wyjście...
moje serce wariowało kiedy prawie przycisnął swoje usta do moich
-Proszę, proszę.
wspomniałam już, że PRAWIE. w umyśle przeklinałam swoją najlepszą przyjaciółką Scout.
Chloe Neill
Nie wolno odczuwać niechęci do własnych dzieci.
Należy je lubić za wszelką cenę, choćby nie spełniały
naszych oczekiwań i stały się kimś, kogo – gdyby nie więzy
krwi – najchętniej omijalibyśmy z daleka, przechodząc na
drugą stronę ulicy.
Joanne Kathleen Rowling
Rzecz w tym, że mężczyzna, że znów wrócę do Freuda, by posłużyć się metaforą, rozgrzewa się jak żarówka: trzask prask i jest już rozżarzony do czerwoności, i kolejne trzask prask lub pstryk, jak kto woli, i w sekundę jest sopel lodu. Płeć niewieścia zaś, i to jest naukowo dowiedzione, rozgrzewa się jak ruszt. Powolutku, pomalutku, na wolnym ogniu, jak dobra escudella. Ale gdy się już rozgrzeje, nie ma siły, która by to zatrzymała. Jak wielkie piece w Vizcayi.
Carlos Ruiz Zafón
Marek Hłasko
-musisz przestać ze mną flirtować Shepherd albo nigdy niczego nie doprowadzimy do końca
-flirtować? Jesteś jedyną osobą która potrafi wyprowadzić mnie z równowagi
-proszę cię (...)to oczywiste kto z kim flirtuje
- w takim razie może powinienem cię pocałować
-cóż skoro uważasz że to najlepsze wyjście...
moje serce wariowało kiedy prawie przycisnął swoje usta do moich
-Proszę, proszę.
wspomniałam już, że PRAWIE. w umyśle przeklinałam swoją najlepszą przyjaciółką Scout.
Chloe Neill
Nie wolno odczuwać niechęci do własnych dzieci.
Należy je lubić za wszelką cenę, choćby nie spełniały
naszych oczekiwań i stały się kimś, kogo – gdyby nie więzy
krwi – najchętniej omijalibyśmy z daleka, przechodząc na
drugą stronę ulicy.
Joanne Kathleen Rowling
Rzecz w tym, że mężczyzna, że znów wrócę do Freuda, by posłużyć się metaforą, rozgrzewa się jak żarówka: trzask prask i jest już rozżarzony do czerwoności, i kolejne trzask prask lub pstryk, jak kto woli, i w sekundę jest sopel lodu. Płeć niewieścia zaś, i to jest naukowo dowiedzione, rozgrzewa się jak ruszt. Powolutku, pomalutku, na wolnym ogniu, jak dobra escudella. Ale gdy się już rozgrzeje, nie ma siły, która by to zatrzymała. Jak wielkie piece w Vizcayi.
Carlos Ruiz Zafón