błądzą, bez celu, lecz nagle dzięki trzem, czterem wyrazom lub same z siebie, odnajdują wyjście, wystarczy jakiś zaimek osobowy, przysłówek, czasownik, jeden przymiotnik i już bezkształtna masa słów zyskuje siłę, wypływa na powierzchnie objawia się wzruszeniem na twarzy, w oczach, nadaje kształt uczuciom bywa że dają o sobie znak nadwyrężone nerwy, które znoszą wiele, znoszą wszystko, jak odbijająca cios zbroja, ale do czasu.
José Saramago
- Zniszczę kapitalizm! Słyszysz? Zniszczę każdego jednego kapitalistę! A zacznę od ciebie, psie, jak nam nie pomożesz z bombą!
(...)
- Myślałem nad jedną rzeczą - powiedział Allan.
- Jaką? - spytał Stalin ze złością.
- Że może wziąłbyś i zgolił te wąsy?
Jonas Jonasson
Słowo wiary i nadziei jest słowem świadectwa. Z wiarą jest jak ze światłem. Od jednego płomyka można zapalić ogromną liczbę świec. Siła słowa jest wielka. Gdyby nie było ono w stanie niczego zmienić, nie umieszczano by w przeszłości ksiąg na indeksach kościelnych i nie palono ich na stosach. Wierzę, że potrafi ono, na dalszą metę, wiele zmienić w ludzkim życiu. Gdy zmienia się jeden człowiek, świat staje się bardziej ludzki, bardziej przyjazny ludziom i Bogu (s. 11).
Wacław Hryniewicz
Nigdy nie mówi się dokładnie o tym, co jest najważniejsze. Celownik rozmowy nie jest precyzyjnie nastawiony i słowa nigdy nie trafiają w środek celu. Więc się daje za wygraną i znika chęć wypowiedzenia swej istotnej myśli; człowiek staje się taki, jak większość ludzi w średnim wieku: ostrożny i skrywający swe uczucia; marszczy mu się czoło, a twarz przybiera taki wyraz, jakby się bez przerwy spodziewał czegoś niedobrego. Bo jak można wyrazić w słowach to, co czuje nasze ciało? Jak wyrazić panujące tam uczucie pustki?
Virginia Woolf
José Saramago
- Zniszczę kapitalizm! Słyszysz? Zniszczę każdego jednego kapitalistę! A zacznę od ciebie, psie, jak nam nie pomożesz z bombą!
(...)
- Myślałem nad jedną rzeczą - powiedział Allan.
- Jaką? - spytał Stalin ze złością.
- Że może wziąłbyś i zgolił te wąsy?
Jonas Jonasson
Słowo wiary i nadziei jest słowem świadectwa. Z wiarą jest jak ze światłem. Od jednego płomyka można zapalić ogromną liczbę świec. Siła słowa jest wielka. Gdyby nie było ono w stanie niczego zmienić, nie umieszczano by w przeszłości ksiąg na indeksach kościelnych i nie palono ich na stosach. Wierzę, że potrafi ono, na dalszą metę, wiele zmienić w ludzkim życiu. Gdy zmienia się jeden człowiek, świat staje się bardziej ludzki, bardziej przyjazny ludziom i Bogu (s. 11).
Wacław Hryniewicz
Nigdy nie mówi się dokładnie o tym, co jest najważniejsze. Celownik rozmowy nie jest precyzyjnie nastawiony i słowa nigdy nie trafiają w środek celu. Więc się daje za wygraną i znika chęć wypowiedzenia swej istotnej myśli; człowiek staje się taki, jak większość ludzi w średnim wieku: ostrożny i skrywający swe uczucia; marszczy mu się czoło, a twarz przybiera taki wyraz, jakby się bez przerwy spodziewał czegoś niedobrego. Bo jak można wyrazić w słowach to, co czuje nasze ciało? Jak wyrazić panujące tam uczucie pustki?
Virginia Woolf