jakoś przeciwstawić się tej piwno-telewizyjnej pseudokulturze, która się tu wytworzyła. Czy nie zastanowiłeś się, dlaczego oni poją nas piwem i karmią tanią masową rozrywką? Jedno i drugie zawiera ten sam podstawowy składnik: ogłupiacz! Popatrz na tych ludzi! Cóż widzą przed sobą? Życie wypełnione piwkiem i bezsensownymi programami rozrywkowymi!
Janusz Andrzej Zajdel
osoba perwersyjnie niedyskretna, umiarkowanie tolerancyjna i absolutnie nieżyczliwa. Oczywiście nie znaczy to, że ma same wady, lecz podejrzewam, ze nawet jej zalety są z gruntu ułomne: jeśli zajmuje się innymi, robi to z ciekawości, jeśli długo ze wszystkimi rozmawia, to żeby móc sie powtarzać, jeśli oferuje pomoc, to z chęci utwierdzenia swej dominacji. Ona nie lubi ludzi, lubi natomiast, żeby byli jej dłużnikami.
Éric-Emmanuel Schmitt
Bądź tak uprzejmy i spróbuj przemyśleć następujący problem - na co by się zdało twoje dobro, gdyby nie istniało zło, i jak by wyglądała ziemia, gdyby z niej zniknęły cienie? Przecież cienie rzucają przedmioty i ludzie. Oto cień mojej szpady. Ale są również cienie drzew i cienie istot żywych. A może chcesz złupić całą kulę ziemską, usuwając z jej powierzchni wszystkie drzewa i wszystko, co żyje, ponieważ masz taką fantazję, żeby się napawać niezmąconą światłością? Jesteś głupi.
Michaił Bułhakow
Wtedy zrozumiała, co to znaczy na zawsze pozostać Sugar, Lotty, Lucy czy kimś tam, jeśli ktoś uwięzi człowieka na kwadratowym kartoniku, który może potem pokazywać obcym, kiedy zechce. Bez względu na to, jakim aktom przemocy Sugar poddaje się regularnie w zaciszu swojej sypialni, przechodzą one do przeszłości wraz z chwilą, w której dobiegają końca, a ona zaczyna o nich zapominać, zanim wyschnie jej spocone ciało. Jednakże ktoś, kogo chemicznie utrwala się w czasie i kogo można następnie przekazywać bez końca z ręki do ręki, obnaża się tak, że nigdy nie zdoła już zasłonić swej nagości.
Michel Faber
Janusz Andrzej Zajdel
osoba perwersyjnie niedyskretna, umiarkowanie tolerancyjna i absolutnie nieżyczliwa. Oczywiście nie znaczy to, że ma same wady, lecz podejrzewam, ze nawet jej zalety są z gruntu ułomne: jeśli zajmuje się innymi, robi to z ciekawości, jeśli długo ze wszystkimi rozmawia, to żeby móc sie powtarzać, jeśli oferuje pomoc, to z chęci utwierdzenia swej dominacji. Ona nie lubi ludzi, lubi natomiast, żeby byli jej dłużnikami.
Éric-Emmanuel Schmitt
Bądź tak uprzejmy i spróbuj przemyśleć następujący problem - na co by się zdało twoje dobro, gdyby nie istniało zło, i jak by wyglądała ziemia, gdyby z niej zniknęły cienie? Przecież cienie rzucają przedmioty i ludzie. Oto cień mojej szpady. Ale są również cienie drzew i cienie istot żywych. A może chcesz złupić całą kulę ziemską, usuwając z jej powierzchni wszystkie drzewa i wszystko, co żyje, ponieważ masz taką fantazję, żeby się napawać niezmąconą światłością? Jesteś głupi.
Michaił Bułhakow
Wtedy zrozumiała, co to znaczy na zawsze pozostać Sugar, Lotty, Lucy czy kimś tam, jeśli ktoś uwięzi człowieka na kwadratowym kartoniku, który może potem pokazywać obcym, kiedy zechce. Bez względu na to, jakim aktom przemocy Sugar poddaje się regularnie w zaciszu swojej sypialni, przechodzą one do przeszłości wraz z chwilą, w której dobiegają końca, a ona zaczyna o nich zapominać, zanim wyschnie jej spocone ciało. Jednakże ktoś, kogo chemicznie utrwala się w czasie i kogo można następnie przekazywać bez końca z ręki do ręki, obnaża się tak, że nigdy nie zdoła już zasłonić swej nagości.
Michel Faber