oczu, dziurkami od nosa, skoliozą, paranoją, próchnicą, mózgiem, stopami, jesteś dla mnie wszystkim, klejnocie, góro curku, uciekajmy, mamy jakieś pieniądze, znajdźmy jakiś motel, kupmy odgrzewaną pizzę z mikrofali i frytki, a przede wszystkim dwie butelki wina, i wejdźmy do wanny, umyję cię, wytrę ręcznikiem, położę do łóżka, i zacznę całować, i mówić ci, opowiadać cały świat, całować cię w usta, szyję, nos, oczy, czoło, uszy, splot słoneczny, ręce, palce, paznokcie, łokcie, piersi, sutki, pępek, brzuch, kolana, stopy, knykcie,łydki, kostki, pachwiny, duszę, obejmiesz mnie nogami i chuchniesz mi w twarz srebrem, zamienisz mnie w księcia, ja ciebie w kobietę, ty mnie w mężczyznę, zamienimy świat w lunapark, zło w mrożoną oranżadę, wojnę w popcorn, nienawiść w papierosa po obiedzie, jak dwa plus dwa równa się pięć. Nie ma mnie bez ciebie.
Łukasz Gołębiewski
Tym celem jest próba zobaczenia tego, co jest w środku, w nas, ale tego sfilmowac nie można. Można się do tego zbliżac. To jest na pewno temat dla literatury. Prawdopodobnie to jest jedyny prawdziwy temat, jaki istnieje. Wielka literatura nie tylko się do tego zbliża, ale jest w stanie to opisac. Jest, przypuszczam, kilkaset książek na świecie, które dokonały pełnego wewnętrznego opisu człowieka. Takie książki pisał Camus, Dostojewski. Takie sztuki pisał Szekspir. Pisali greccy dramaturdzy, a także Faulkner, Kafka, Vargas Llosa, którego bardzo lubię. ,,Rozmowy w katedrze, na przykład, to książka, która moim zdaniem dociera do tego właściwego miejsca.
Literatura może to osiągnąc. Kino nie. Nie może, bo nie ma środków. Jest za mało inteligentne. Jest zbyt jednoznaczne.
Krzysztof Kieślowski
Przyjaźnie dawały mu przyjemność i nikomu nie wyrządzały krzywdy, więc kogo to obchodzi, czy to jest uzależnienie, czy nie? A poza tym czy przyjaźń to większe uzależnienie niż związek z kobietą? Dlaczego wydaje się godna podziwu, kiedy ma się dwadzieścia siedem lat, a budzi zgorszenie u trzydziestosiedmiolatka? Dlaczego przyjaźni nie traktuje się na równi ze związkiem? A może jest lepsza? Dwoje ludzi pozostaje razem przez lata, a wiążą ich nie seks, nie atrakcyjność fizyczna, nie pieniądze, nie dzieci, nie własność, lecz wzajemna zgoda na bycie razem, wzajemne zobowiązanie wobec unii, która nie daje się skodyfikować. Przyjaźń oznacza bycie świadkiem dręczących nieszczęść przyjaciela, długich okresów nudy i rzadkich triumfów. To przywilej bycia przy drugiej osobie w jej najtrudniejszych chwilach i świadomość, że samemu też można się przy niej czuć podle.
Hanya Yanagihara
Łukasz Gołębiewski
Tym celem jest próba zobaczenia tego, co jest w środku, w nas, ale tego sfilmowac nie można. Można się do tego zbliżac. To jest na pewno temat dla literatury. Prawdopodobnie to jest jedyny prawdziwy temat, jaki istnieje. Wielka literatura nie tylko się do tego zbliża, ale jest w stanie to opisac. Jest, przypuszczam, kilkaset książek na świecie, które dokonały pełnego wewnętrznego opisu człowieka. Takie książki pisał Camus, Dostojewski. Takie sztuki pisał Szekspir. Pisali greccy dramaturdzy, a także Faulkner, Kafka, Vargas Llosa, którego bardzo lubię. ,,Rozmowy w katedrze, na przykład, to książka, która moim zdaniem dociera do tego właściwego miejsca.
Literatura może to osiągnąc. Kino nie. Nie może, bo nie ma środków. Jest za mało inteligentne. Jest zbyt jednoznaczne.
Krzysztof Kieślowski
Przyjaźnie dawały mu przyjemność i nikomu nie wyrządzały krzywdy, więc kogo to obchodzi, czy to jest uzależnienie, czy nie? A poza tym czy przyjaźń to większe uzależnienie niż związek z kobietą? Dlaczego wydaje się godna podziwu, kiedy ma się dwadzieścia siedem lat, a budzi zgorszenie u trzydziestosiedmiolatka? Dlaczego przyjaźni nie traktuje się na równi ze związkiem? A może jest lepsza? Dwoje ludzi pozostaje razem przez lata, a wiążą ich nie seks, nie atrakcyjność fizyczna, nie pieniądze, nie dzieci, nie własność, lecz wzajemna zgoda na bycie razem, wzajemne zobowiązanie wobec unii, która nie daje się skodyfikować. Przyjaźń oznacza bycie świadkiem dręczących nieszczęść przyjaciela, długich okresów nudy i rzadkich triumfów. To przywilej bycia przy drugiej osobie w jej najtrudniejszych chwilach i świadomość, że samemu też można się przy niej czuć podle.
Hanya Yanagihara