posłuszeństwa, nie zgody. Chce, żeby się wyrzekli własnej świadomości na rzecz jego zapewnień, zarządzeń, życzeń, kaprysów - tak, jak on wyrzekł się swojej na rzecz ich własnej. Chce kierować ludźmi za pomocą wiary i siły - nie zadowala go ich zgoda, jeśli musi na nie zapracować faktami i rozsądkiem. Jego pragnieniem jest rządzić, nie przekonać: przekonanie wymaga aktu niezależności i domaga się uznania pewnika w postaci rzeczywistości obiektywnej; on zaś pragnie władzy nad rzeczywistością i nad ludzkim instrumentem jej postrzegania - umysłem- władzy umieszczenia swojej woli pomiędzy istnieniem a rzeczywistością, jak gdyby, godząc się na udawanie rzeczywistości, którą im każe udawać, ludzie mieli ją istotnie stworzyć.
Ayn Rand
- Środkowe (dziecko)?
- Przy nim rodzice mają już doświadczenie, więc zostawiają mu więcej luzu, mają mniej oczekiwań, ale ono same może się czuć mniej ważne. Często ma kompleks, że choćby się bardzo starało, to i tak nie dorówna starszemu bratu lub siostrze. Każdy chce być wyjątkowy i uznany, więc jeśli rola "idealnego" dziecka jest już zajęta przez najstarsze, to zdarza się, że środkowe może chcieć inaczej się wyróżnić i na przykład wybiera bycie dzieckiem "problematycznym".
Agnieszka Jucewicz
- Głupota to zatem coś pozytywnego.
- Sądzę że tak. Ma w każdym razie coś
wspólnego z geniuszem, ze znajdywaniem
odpowiedzi na pytania, na które nikt nie potrafi
odpowiedzieć. Poza tym w głupocie cudowne
jest to, że możesz marzyc."
-z książki "Pochwała Brzydoty
Loredana Frescura
- Boimy się współczuć - powiedziała. - Ludzie wokół nas są agresywni. Robimy krok w ich stronę, a oni odpowiadają nam złością. - Niepewnie spojrzała w stronę Dmuchawca. - Po prostu boimy się żeby nas nie odtrącono.
- Śmieszne - rzekł Dmuchawiec. - Odtrącą was - no i co z tego? Ja bym się tego nie obawiał.
- Ale Cesia ma rację, panie profesorze - powiedziała szybko Beata Kowalczuk. - Ja się na przykład boję ludzi, mama zawsze mi powtarza żebym była ostrożna. Bo ludzie, panie profesorze, zaraz wyczują, że ktoś jest miękki, i wykorzystają go od razu...
Małgorzata Musierowicz
Ayn Rand
- Środkowe (dziecko)?
- Przy nim rodzice mają już doświadczenie, więc zostawiają mu więcej luzu, mają mniej oczekiwań, ale ono same może się czuć mniej ważne. Często ma kompleks, że choćby się bardzo starało, to i tak nie dorówna starszemu bratu lub siostrze. Każdy chce być wyjątkowy i uznany, więc jeśli rola "idealnego" dziecka jest już zajęta przez najstarsze, to zdarza się, że środkowe może chcieć inaczej się wyróżnić i na przykład wybiera bycie dzieckiem "problematycznym".
Agnieszka Jucewicz
- Głupota to zatem coś pozytywnego.
- Sądzę że tak. Ma w każdym razie coś
wspólnego z geniuszem, ze znajdywaniem
odpowiedzi na pytania, na które nikt nie potrafi
odpowiedzieć. Poza tym w głupocie cudowne
jest to, że możesz marzyc."
-z książki "Pochwała Brzydoty
Loredana Frescura
- Boimy się współczuć - powiedziała. - Ludzie wokół nas są agresywni. Robimy krok w ich stronę, a oni odpowiadają nam złością. - Niepewnie spojrzała w stronę Dmuchawca. - Po prostu boimy się żeby nas nie odtrącono.
- Śmieszne - rzekł Dmuchawiec. - Odtrącą was - no i co z tego? Ja bym się tego nie obawiał.
- Ale Cesia ma rację, panie profesorze - powiedziała szybko Beata Kowalczuk. - Ja się na przykład boję ludzi, mama zawsze mi powtarza żebym była ostrożna. Bo ludzie, panie profesorze, zaraz wyczują, że ktoś jest miękki, i wykorzystają go od razu...
Małgorzata Musierowicz