musi wysłuchać, jakieś to niepowodzenia spotykały różnych ludzi w zmaganiach z Królową Nauk. Jedni deklarują szacunek, inni niechęć. Wszyscy natomiast ochoczo zatrudniają matematyka do wszelkiego typu obliczeń i podsumowań, nawet wtedy, gdy trzeba dodać 5 do 10... Zastanawiające jest, że raczej nikt nie będzie wykorzystywał pisarza, filologa lub dziennikarza (nie mówiąc o poecie), by za niego napisał takie czy inne zdanie lub podanie do Ważnego Urzędu.
Krzysztof Ciesielski
Nie mieliśmy za sobą żadnej wzruszającej sceny pożegnania, ani też takowej nie planowaliśmy. Gdybyśmy wymówili pewne słowa na głos, byłoby w tym coś zbyt ostatecznego. Kojarzyłoby mi się to z wystukaniem na klawiaturze słowa „koniec” na ostatniej stronie pisanej powieści. Żadne tego typu słowa zatem między nami nie padły, ale trzymaliśmy się jak najbliżej siebie, bezustannie się dotykając. Bez względu na to, jaki miał spotkać nas koniec, chcieliśmy się postarać o to, by nie spotkał nas rozdzielonych.
Stephenie Meyer
Dajcie mi spokój z tą waszą ohydną rzeczywistością! Cóż to jest rzeczywistość? Jedni widzą czarno, drudzy niebiesko, większość widzi głupio. Nie ma nic mniej naturalnego niż Michał Anioł i nic odeń potężniejszego. Troska o zewnętrzną prawdę jest znamieniem upadku naszych czasów; jeśli tak dalej pójdzie, sztuka stanie się jakimś błazeństwem mniej poetycznym od religii i mniej zajmującym od polityki
Gustave Flaubert
Uzdrowiciel siadł koło krasnoluda.
- Nie płacz, Percival. Życie jest ciężkie, ale na szczęście krótkie. Niebawem umrzesz i wszystkie twoje cierpienia zostawisz za sobą. Tak więc zaciśnij zęby i wytrzymaj jeszcze troszeczkę.
Od takiego pocieszania Percivalovi nie zrobiło się lepiej, a wręcz przeciwnie, zawył ze zdwojonym entuzjazmem.
- Zrobiłem co mogłem. - Daezael rozłożył ręce. - Mnie by to pocieszyło.
Aleksandra Ruda
Krzysztof Ciesielski
Nie mieliśmy za sobą żadnej wzruszającej sceny pożegnania, ani też takowej nie planowaliśmy. Gdybyśmy wymówili pewne słowa na głos, byłoby w tym coś zbyt ostatecznego. Kojarzyłoby mi się to z wystukaniem na klawiaturze słowa „koniec” na ostatniej stronie pisanej powieści. Żadne tego typu słowa zatem między nami nie padły, ale trzymaliśmy się jak najbliżej siebie, bezustannie się dotykając. Bez względu na to, jaki miał spotkać nas koniec, chcieliśmy się postarać o to, by nie spotkał nas rozdzielonych.
Stephenie Meyer
Dajcie mi spokój z tą waszą ohydną rzeczywistością! Cóż to jest rzeczywistość? Jedni widzą czarno, drudzy niebiesko, większość widzi głupio. Nie ma nic mniej naturalnego niż Michał Anioł i nic odeń potężniejszego. Troska o zewnętrzną prawdę jest znamieniem upadku naszych czasów; jeśli tak dalej pójdzie, sztuka stanie się jakimś błazeństwem mniej poetycznym od religii i mniej zajmującym od polityki
Gustave Flaubert
Uzdrowiciel siadł koło krasnoluda.
- Nie płacz, Percival. Życie jest ciężkie, ale na szczęście krótkie. Niebawem umrzesz i wszystkie twoje cierpienia zostawisz za sobą. Tak więc zaciśnij zęby i wytrzymaj jeszcze troszeczkę.
Od takiego pocieszania Percivalovi nie zrobiło się lepiej, a wręcz przeciwnie, zawył ze zdwojonym entuzjazmem.
- Zrobiłem co mogłem. - Daezael rozłożył ręce. - Mnie by to pocieszyło.
Aleksandra Ruda