wątpię w to. Problem polegałby tylko na tym, że nie miałbym wielu wyznawców. Moja religia byłaby pozbawiona jakichkolwiek wygód psychicznych. Byłaby kwintesencją niepokoju. Niepokojem niepokojów, gdyż według mnie Bóg nie jest miłością, ale odwagą. Miłość przychodziła dopiero w nagrodę.
Norman Mailer
Na drugim końcu świata będzie inaczej. Piszę dziś list do Ciebie farbą olejną. Białą. Myślą. Zawsze, kiedy patrzę w niebo, widzę Twoje życie. Uzupełniam je sobie o kolejne okna, zdarzenia. Wymyślam. Elektryzują mi się włosy w lustrze. Patrzę i chłonę pieprzoną paranoję. Zmyślam Twój świat. Udaję, że Cię dalej znam, że wiem, o której godzinie modlisz się do kawy, jak mocno ją parzysz w usta, kiedy za mną tęsknisz.
Kaja Kowalewska
Ale w życiu zdarza się i tak, że któregoś dnia pojawia się ów strażnik więzienny, który ofiarowuje ci oba klucze, by uwolnić twe dusze. Zmysłowość i Miłość są wtedy wolne i wzbijają się do lotu. Czujesz się dobrze, wolna i zaspokojona, a twój umysł i twoje ciało o nic więcej nie proszą, już nie zadręczają cię swymi prośbami. Niczym słodka tajemnica zostają uwolnione przez tę dłoń, która wie, jak cię pieścić, jak przyprawić cię o drżenie i sama myśl o tej dłoni rozpala twe ciało i umysł.
Melissa Panarello
- […] I tak wszyscy umrzemy. Nie ma innych bogów prócz Śmierci, boga śmierci.
- Odpuść mi, mój królu, lecz Bóg prawdziwy jest Bogiem życia, nie śmierci.
- Nieprawda. Człowiek żyje trochę lat, po czym umiera na wieki. Człowiek żyje w trwodze: zabiją go, zachoruje, złamie sobie nogę, żona nie dochowa mu wiary, dzieci się utopią, dom zgorzeje. Lecz rzeki, góry i drzewa o nic się nie martwią. To one są Bogiem, a nie ten, co siedzi na niebiosach i mówi: „Nie jedz świni, nie śpij z Kosoką.” Dobrej nocy.
Isaac Bashevis Singer
Norman Mailer
Na drugim końcu świata będzie inaczej. Piszę dziś list do Ciebie farbą olejną. Białą. Myślą. Zawsze, kiedy patrzę w niebo, widzę Twoje życie. Uzupełniam je sobie o kolejne okna, zdarzenia. Wymyślam. Elektryzują mi się włosy w lustrze. Patrzę i chłonę pieprzoną paranoję. Zmyślam Twój świat. Udaję, że Cię dalej znam, że wiem, o której godzinie modlisz się do kawy, jak mocno ją parzysz w usta, kiedy za mną tęsknisz.
Kaja Kowalewska
Ale w życiu zdarza się i tak, że któregoś dnia pojawia się ów strażnik więzienny, który ofiarowuje ci oba klucze, by uwolnić twe dusze. Zmysłowość i Miłość są wtedy wolne i wzbijają się do lotu. Czujesz się dobrze, wolna i zaspokojona, a twój umysł i twoje ciało o nic więcej nie proszą, już nie zadręczają cię swymi prośbami. Niczym słodka tajemnica zostają uwolnione przez tę dłoń, która wie, jak cię pieścić, jak przyprawić cię o drżenie i sama myśl o tej dłoni rozpala twe ciało i umysł.
Melissa Panarello
- […] I tak wszyscy umrzemy. Nie ma innych bogów prócz Śmierci, boga śmierci.
- Odpuść mi, mój królu, lecz Bóg prawdziwy jest Bogiem życia, nie śmierci.
- Nieprawda. Człowiek żyje trochę lat, po czym umiera na wieki. Człowiek żyje w trwodze: zabiją go, zachoruje, złamie sobie nogę, żona nie dochowa mu wiary, dzieci się utopią, dom zgorzeje. Lecz rzeki, góry i drzewa o nic się nie martwią. To one są Bogiem, a nie ten, co siedzi na niebiosach i mówi: „Nie jedz świni, nie śpij z Kosoką.” Dobrej nocy.
Isaac Bashevis Singer