mówi "kocham", a dopiero potem dodaje kogo, nie jest godny miłości i zadaje kłam swoim słowom. Ach, jesteś zauroczona! Ten, kto kocha, nie może stawiać siebie przed obiektem swoich uczuć! To nie miłość, lecz samouwielbienie. Rozumiesz? Ja powiedziałbym: Ciebie kocham! Ciebie kocham! Ciebie kocham! Nigdy: "Kocham cię". Mój aniele!
Joydeep Roy-Bhattacharya
Słowa krytyków ani o jotę nie zbliżają nas do dzieła sztuki: są to zawsze tylko mniej lub bardziej niefortunne nieporozumienie. Nie tak łatwo wszystko ująć i wypowiedzieć, jak to nam zwykle sugerują; nie można wysłowić wszystkiego, co się zdarza, wiele zdarzeń żyje w przestrzeni, której nigdy nie naruszy słowo. A zdarzenia, które najtrudniej wysłowić, to dzieła sztuki – tajemnicze egzystencje, trwające obok naszego życia, gdy to przemija.
Rainer Maria Rilke
Zima. Tak się złożyło, że w tej części naszej planety brutalna biała domina zwana zimą zmusza każdego bez wyjątku do ścierpienia trzech miesięcy białego syfu lecącego z nieba. Kurwa, nie rozumiem, jak można się cieszyć ze spadającego błota, które udaje zimny puszek. Ale ubaw. Zbudujmy z błota zamek, bałwana a potem się nim obrzucajmy. Pijak na nie szczał, pies rzygał, ale to nic...Zróbmy na błocie orzełka.
Michał Śledziński
- Litość, Jane, to ze strony niektórych ludzi niepożądany i obraźliwy haracz, który ma się prawo odrzucić. Mówię o litości właściwej sercom twardym i samolubnym, litości złożonej z egoistycznej przykrości na widok cierpienia i pogardy dla cierpiących. Ale nie taka jest twoja litość, Jane; nie to uczucie maluje się w tej chwili na twojej twarzy, jaśnieje w twoich oczach, nie takim uczuciem bije twoje serce, drży twoja ręka w mojej. Twoja litość, kochanie moje, jest cierpiącą matką miłości, męka tej litości jest męką rodzenia się boskiej miłości.
Charlotte Brontë
Joydeep Roy-Bhattacharya
Słowa krytyków ani o jotę nie zbliżają nas do dzieła sztuki: są to zawsze tylko mniej lub bardziej niefortunne nieporozumienie. Nie tak łatwo wszystko ująć i wypowiedzieć, jak to nam zwykle sugerują; nie można wysłowić wszystkiego, co się zdarza, wiele zdarzeń żyje w przestrzeni, której nigdy nie naruszy słowo. A zdarzenia, które najtrudniej wysłowić, to dzieła sztuki – tajemnicze egzystencje, trwające obok naszego życia, gdy to przemija.
Rainer Maria Rilke
Zima. Tak się złożyło, że w tej części naszej planety brutalna biała domina zwana zimą zmusza każdego bez wyjątku do ścierpienia trzech miesięcy białego syfu lecącego z nieba. Kurwa, nie rozumiem, jak można się cieszyć ze spadającego błota, które udaje zimny puszek. Ale ubaw. Zbudujmy z błota zamek, bałwana a potem się nim obrzucajmy. Pijak na nie szczał, pies rzygał, ale to nic...Zróbmy na błocie orzełka.
Michał Śledziński
- Litość, Jane, to ze strony niektórych ludzi niepożądany i obraźliwy haracz, który ma się prawo odrzucić. Mówię o litości właściwej sercom twardym i samolubnym, litości złożonej z egoistycznej przykrości na widok cierpienia i pogardy dla cierpiących. Ale nie taka jest twoja litość, Jane; nie to uczucie maluje się w tej chwili na twojej twarzy, jaśnieje w twoich oczach, nie takim uczuciem bije twoje serce, drży twoja ręka w mojej. Twoja litość, kochanie moje, jest cierpiącą matką miłości, męka tej litości jest męką rodzenia się boskiej miłości.
Charlotte Brontë