naciskiem Mikołaj Iwanowicz - zaświadczenia, gdzie spędziłem dzisiejszą noc. -W celu okazania komu? - surowo zapytał kocur. -W celu okazania żonie - stanowczo powiedział Mikołaj Iwanowicz. (...) -Zaświadcza się niniejszym, że okaziciel niniejszego zaświadczenia, Mikołaj Iwanowicz, spędził wyżej wymienioną noc na balu u szatana gdzie został zaangażowany jako środek lokomocji... otwórz, Hella, nawias, a w nawiasie napisz "wieprz". Podpisano - Behemot. -A data? - pisnął były wieprz. -Dat nie wpisujemy, z datą dokument byłby nieważny - powiedział kot składając niedbały podpis. Potem wyjął skądś pieczątkę, chuchnął na nią urzędowo odbił na papierze słowo "zapłacono" i wręczył ów papier lokatorowi z parteru.
Michaił Bułhakow
-A zatem to prawda. Jesteś całkowicie śmiertelny. Otacza cię aura śmierci, poważne ryzyko śmierci. [...]
Will położył dłoń na ramieniu Nica.
-Nico, musimy znów porozmawiać o twoich umiejętnościach interpersonalnych.
-Ej, ja tylko stwierdzam fakty. Jeśli to jest Apollo i umrze, to wszyscy mamy kłopoty.
Will odwrócił się do mnie.
-Przepraszam za mojego chłopaka.
Nico przewrócił oczami.
-Mógłbyś nie...
-Wolisz serdecznego przyjaciela? - zapytał Will. - Albo drugą połówkę?
-W twoim wypadku to raczej serdeczna irytacja - mruknął Nico.
Rick Riordan
- No cóż, wiemy, że wampiry obawiają się pani dziecka, ale chyba zdają sobie sprawę, że przy zastosowaniu odpowiednich środków ostrożności nawet urodzony drapieżnik może zachowywać się w cywilizowany sposób. Weźmy panią, na przykład.
Alexia uniosła brew. Jej małżonek parsknął drwiąco. Profesor Lyall nie dał się zastraszyć.
- Bywa pani co nieco skandaliczna, lady Maccon, ale cywilizowana - zawsze.
Gail Carriger
- Gdy to się wreszcie stanie(gdy zajdzie w ciąże), będziemy mogli wrócić do domu. Pobierzemy się i nie będziesz musiała być już spętana. Pozwolę ci chodzić, dokąd zechcesz i używać swojej magii.
Postanowiłam nie mówić mu, że jeśli tak się stanie i odzyskam swoją magię, to pierwsze, co zrobię, to postaram się zostać wdową.
Richelle Mead
Michaił Bułhakow
-A zatem to prawda. Jesteś całkowicie śmiertelny. Otacza cię aura śmierci, poważne ryzyko śmierci. [...]
Will położył dłoń na ramieniu Nica.
-Nico, musimy znów porozmawiać o twoich umiejętnościach interpersonalnych.
-Ej, ja tylko stwierdzam fakty. Jeśli to jest Apollo i umrze, to wszyscy mamy kłopoty.
Will odwrócił się do mnie.
-Przepraszam za mojego chłopaka.
Nico przewrócił oczami.
-Mógłbyś nie...
-Wolisz serdecznego przyjaciela? - zapytał Will. - Albo drugą połówkę?
-W twoim wypadku to raczej serdeczna irytacja - mruknął Nico.
Rick Riordan
- No cóż, wiemy, że wampiry obawiają się pani dziecka, ale chyba zdają sobie sprawę, że przy zastosowaniu odpowiednich środków ostrożności nawet urodzony drapieżnik może zachowywać się w cywilizowany sposób. Weźmy panią, na przykład.
Alexia uniosła brew. Jej małżonek parsknął drwiąco. Profesor Lyall nie dał się zastraszyć.
- Bywa pani co nieco skandaliczna, lady Maccon, ale cywilizowana - zawsze.
Gail Carriger
- Gdy to się wreszcie stanie(gdy zajdzie w ciąże), będziemy mogli wrócić do domu. Pobierzemy się i nie będziesz musiała być już spętana. Pozwolę ci chodzić, dokąd zechcesz i używać swojej magii.
Postanowiłam nie mówić mu, że jeśli tak się stanie i odzyskam swoją magię, to pierwsze, co zrobię, to postaram się zostać wdową.
Richelle Mead