domicjuszowskie cienkie nogi, miotane tańcem pirrejskim, sluchać twej gry, twej deklamacji, twoich poematów, biedny poeto z przedmieścia, oto co przewyższyło moje siły i wzbudziło do śmierci ochotę. Rzym zatyka uszy słuchając ciebie, świat cię wyśmiewa, ja zaś dłużej już za ciebie płonić się nie mogę. Wycie Cerbera, mój miły, choćby do śpiewu twojego podobne, mniej będzie dla mnie dotkliwe, bom nie był mu nigdy przyjacielem i za glos jego wstydzić się nie mam obowiązku. Bądź zdrów, lecz nie śpiewaj, zabijaj, lecz nie pisz wierszy, truj, lecz nie tańcz, podpalaj, lecz nie graj na cytrze, tego ci życzy i tę ostatnią przyjacielską radę posyła ci Arbiter elegantiae.
Henryk Sienkiewicz
Jednak wyobraź sobie, że dokucza mi głód i widzę przed sobą obfitą kolację. Tymczasem ktoś mówi mi, że jeśli dziś będę pościł, jutro czeka mnie pełna królewskich przysmaków uczta. Ale po pierwsze: dlaczego miałbym czekać do jutra, skoro w zasięgu moich rąk znajduje się coś, czym mogę nasycić głód już teraz? Po drugie: dzisiejszy sycący posiłek bardziej odpowiada memu podniebieniu niż wykwintne smakołyki, które obiecywane są mi jutro. Po trzecie: nie widzę przed sobą jutrzejszej uczty, więc jak mogę mieć pewność, że to wszystko nie jest jedynie wymysłem tego jegomościa, który radzi mi zaczekać, bo być może sam chce zagarnąć całą strawę dla siebie. Po czwarte zaś: stojący przede mną stół został dla kogoś nakryty, i za twoim pozwoleniem siądę przy nim teraz i zaspokoję swoje dzisiejsze łaknienie, a dniem jutrzejszym będę martwił się jutro
Anne Brontë
Isaiah Berlin odłożył książkę na stolik i powiedział codziennie czytam i codziennie uświadamiam sobie, jak wiele mi zostało do przeczytania. A od czasu do czasu wracam do poprzednich lektur, ale czytam ponownie tylko te książki, które rzeczywiście zasługują na ten przywilej.
- A co decyduje o przyznaniu tego przywileju? – Teraz Bernat upodobnił się do Adriana.
- Umiejętność wywoływania fascynacji czytelnika; podziw dla inteligencji, jaką odnajduję w ponownie czytanej książce, lub dla piękna, które z niej emanuje. Chociaż w powrocie do już przeczytanych książek jest pewna sprzeczność.
- Co masz na myśli, Isaiah – wtrąciła się tante Aline.
- Książki, która nie zasługuje na ponowne przeczytanie, nie warto było czytać w ogóle. – Spojrzał na swoich gości (...) ale dopóki jej nie przeczytamy, nie wiemy, czy zasługuje na drugie czytanie. Takie okrutne jest życie”.
Jaume Cabré
Henryk Sienkiewicz
Jednak wyobraź sobie, że dokucza mi głód i widzę przed sobą obfitą kolację. Tymczasem ktoś mówi mi, że jeśli dziś będę pościł, jutro czeka mnie pełna królewskich przysmaków uczta. Ale po pierwsze: dlaczego miałbym czekać do jutra, skoro w zasięgu moich rąk znajduje się coś, czym mogę nasycić głód już teraz? Po drugie: dzisiejszy sycący posiłek bardziej odpowiada memu podniebieniu niż wykwintne smakołyki, które obiecywane są mi jutro. Po trzecie: nie widzę przed sobą jutrzejszej uczty, więc jak mogę mieć pewność, że to wszystko nie jest jedynie wymysłem tego jegomościa, który radzi mi zaczekać, bo być może sam chce zagarnąć całą strawę dla siebie. Po czwarte zaś: stojący przede mną stół został dla kogoś nakryty, i za twoim pozwoleniem siądę przy nim teraz i zaspokoję swoje dzisiejsze łaknienie, a dniem jutrzejszym będę martwił się jutro
Anne Brontë
Isaiah Berlin odłożył książkę na stolik i powiedział codziennie czytam i codziennie uświadamiam sobie, jak wiele mi zostało do przeczytania. A od czasu do czasu wracam do poprzednich lektur, ale czytam ponownie tylko te książki, które rzeczywiście zasługują na ten przywilej.
- A co decyduje o przyznaniu tego przywileju? – Teraz Bernat upodobnił się do Adriana.
- Umiejętność wywoływania fascynacji czytelnika; podziw dla inteligencji, jaką odnajduję w ponownie czytanej książce, lub dla piękna, które z niej emanuje. Chociaż w powrocie do już przeczytanych książek jest pewna sprzeczność.
- Co masz na myśli, Isaiah – wtrąciła się tante Aline.
- Książki, która nie zasługuje na ponowne przeczytanie, nie warto było czytać w ogóle. – Spojrzał na swoich gości (...) ale dopóki jej nie przeczytamy, nie wiemy, czy zasługuje na drugie czytanie. Takie okrutne jest życie”.
Jaume Cabré