Łacińskie ars, które przeniknęło do większości języków europejskich, germańskie Kunst, które u Słowian
zachodnich zrykoszetowało jako "sztuka" - tu właśnie jest zdrowe podejście do sprawy, aż słychać mieszczańskie poobiednie beknięcie po kiszonej kapuście: sztuka, zabawa, niewinne sztuczki, akrobatyczne skoki na linie, melodyjne dzwonienie barokowych zegarów i misternie rzeźbiona tabakierka, nasze mystectwo - mastactwo też jest z tego gatunku, tylko z lekką nutką lekceważenia: no, i czym też dziś nas mastaki uraczą? - i tylko tak unieszkodliwia się, odczarowuje ukrytą pułapkę, i chyba jedna, jedyna starocerkiewnosłowiańszczyzna bezskutecznie ostrzegawczo kiwa suchym palcem: izkusstwo - od izkus, pokusa,, pokuszenie, to samo, o którym mowa w modlitwie: "i nie wódź nas...".
Oksana Zabużko
Kobiety w życiu i w mojej sztuce były i są obecne od samego początku. To właśnie one w dużym stopniu kształtowy moje spojrzenie i wrażliwość jako człowieka i artysty, mężczyźni byli później. Pierwsza była i jest moja mama Jadwiga Skalska.
Fotograf musi być jak lekarz. Musi umieć podejść do modela i sprawić, że ten poczuje się dobrze, bo w portrecie fotograficznym najważniejsze są emocje, oświetlenie, pozy, ustawanie i cel, jaki chce się osiągnąć. Zdarza się, że na sesję przychodzi osoba spięta, niezdająca sobie sprawy ze swoich walorów. W ciągu kilku godzin, kiedy jest malowana, czesana, ubierana, rozmawiamy i po pewnym czasie ona zaczyna na siebie inaczej patrzeć. Nagle przestaje się bać i wstydzić obiektywu, bo czuje się wyjątkowa. Potem słyszę od wielu osób, że wyleczyły się z kompleksów!
Sebasstian Skalski
W końcu małżeństwo nigdy nie jest takie, jak sobie wyobrażamy. Część mnie - ta romantyczna - bez wątpienia wyobrażała je sobie jak z kartek okolicznościowych, pełne róż i świec, magiczny wymiar, w którym miłość i zaufanie mogą pokonać każdą przeszkodę. Bardziej praktyczna część mnie wiedziała jednak, że długotrwały związek wymaga wysiłku i zaangażowania obu stron. Poświęceń i kompromisów, komunikacji i współpracy, zwłaszcza że życie lubi grać nieczysto i rzuca podkręcone piłki, kiedy najmniej się tego spodziewamy. Dobrze, jesli taka piłka ledwie nas muśnie, nie wyrządzając przy tym większej krzywdy; takie doświadczenie potrafi scementować związek.
Gorzej, jeśli trafi nas w okolice serca i pozostawi siniaki, które nigdy nie znikną.
Nicholas Sparks
Oksana Zabużko
Kobiety w życiu i w mojej sztuce były i są obecne od samego początku. To właśnie one w dużym stopniu kształtowy moje spojrzenie i wrażliwość jako człowieka i artysty, mężczyźni byli później. Pierwsza była i jest moja mama Jadwiga Skalska.
Fotograf musi być jak lekarz. Musi umieć podejść do modela i sprawić, że ten poczuje się dobrze, bo w portrecie fotograficznym najważniejsze są emocje, oświetlenie, pozy, ustawanie i cel, jaki chce się osiągnąć. Zdarza się, że na sesję przychodzi osoba spięta, niezdająca sobie sprawy ze swoich walorów. W ciągu kilku godzin, kiedy jest malowana, czesana, ubierana, rozmawiamy i po pewnym czasie ona zaczyna na siebie inaczej patrzeć. Nagle przestaje się bać i wstydzić obiektywu, bo czuje się wyjątkowa. Potem słyszę od wielu osób, że wyleczyły się z kompleksów!
Sebasstian Skalski
W końcu małżeństwo nigdy nie jest takie, jak sobie wyobrażamy. Część mnie - ta romantyczna - bez wątpienia wyobrażała je sobie jak z kartek okolicznościowych, pełne róż i świec, magiczny wymiar, w którym miłość i zaufanie mogą pokonać każdą przeszkodę. Bardziej praktyczna część mnie wiedziała jednak, że długotrwały związek wymaga wysiłku i zaangażowania obu stron. Poświęceń i kompromisów, komunikacji i współpracy, zwłaszcza że życie lubi grać nieczysto i rzuca podkręcone piłki, kiedy najmniej się tego spodziewamy. Dobrze, jesli taka piłka ledwie nas muśnie, nie wyrządzając przy tym większej krzywdy; takie doświadczenie potrafi scementować związek.
Gorzej, jeśli trafi nas w okolice serca i pozostawi siniaki, które nigdy nie znikną.
Nicholas Sparks