bo ja mogę pozwolić sobie na ten luksus, żeby być opuszczony, chociaż opuszczony nie jestem nigdy, jestem tylko sam, by móc żyć w samotności zaludnionej myślami, bo ja jestem poniekąd dumny z Nieskończoności i Wieczności, a Nieskończoność i Wieczność chyba gustują w takich ludziach jak ja.
Bohumil Hrabal
Miałem wielokrotnie możność porównywania etyki i praw złodziejów zawodowych z tymi kategoriami pojęć ludzi „mechanicznie” uczciwych. Nie pozory i formę a treść tych słów. Porównania wypadły fatalnie dla ludzi uczciwych. Złodziej, którego los rzucił na poniewierkę, który idzie ze swym krzyżem po tej ścieżce, którą mu wytyczyły nasze prawa,
pozbawienie praw i pogarda, jeśli ma charakter, wolę i serce, jest Człowiekiem...skrzywdzonym. Natomiast człowiek uczciwy, który przy próbie okaże się brudną szmatą,
zdrajcą, tchórzem - jest tylko dlatego „uczciwy”, że nie było próby i probierza... Wojna,niewola i walka o wolność wiele nas nauczyły i sądzę, że teraz potrafimy głębiej i lepiej szacować ludzi.
Sergiusz Piasecki
Nowe miłosne relacje są stosunkowo kruche. I tak jak wszystkie inne relacje, potrzebują czasu, żeby się umocnić i przepełnić zaufaniem. To prawda, że na samym początku można się spodziewać niezręcznych rozmów, mnóstwa niepewności i sporej dawki zakłopotania odczuwanego przez obie strony. Sztuka polega na tym, żeby przyjąć do wiadomości, że czasem to, co słyszymy, ma znacznie więcej wspólnego z tym, jak słuchamy, niż z tym, co rzeczywiście się mówi. Trzeba pokonać barierę pomiędzy doświadczeniem a interpretowaniem doświadczeń. To wiele zmienia.
Linda Papadopoulos
Trzy zasady stalinowskiego sądownictwa: 1)Nie trzeba oskarżonemu w stu procentach udowodnić winy, wystarczy ją tylko uprawdopodobnić; 2)Za współdziałanie można uznać jakikolwiek związek danej osoby z popełnionym przestępstwem lub przestępcą; 3)Przyznanie się do winy oskarżonego stanowi samodzielny, pełnowartościowy dowód jego winy (stąd właśnie brała się "konieczność" stosowania tortur, wymuszających przyznanie się do winy).
Józef Kossecki
Bohumil Hrabal
Miałem wielokrotnie możność porównywania etyki i praw złodziejów zawodowych z tymi kategoriami pojęć ludzi „mechanicznie” uczciwych. Nie pozory i formę a treść tych słów. Porównania wypadły fatalnie dla ludzi uczciwych. Złodziej, którego los rzucił na poniewierkę, który idzie ze swym krzyżem po tej ścieżce, którą mu wytyczyły nasze prawa,
pozbawienie praw i pogarda, jeśli ma charakter, wolę i serce, jest Człowiekiem...skrzywdzonym. Natomiast człowiek uczciwy, który przy próbie okaże się brudną szmatą,
zdrajcą, tchórzem - jest tylko dlatego „uczciwy”, że nie było próby i probierza... Wojna,niewola i walka o wolność wiele nas nauczyły i sądzę, że teraz potrafimy głębiej i lepiej szacować ludzi.
Sergiusz Piasecki
Nowe miłosne relacje są stosunkowo kruche. I tak jak wszystkie inne relacje, potrzebują czasu, żeby się umocnić i przepełnić zaufaniem. To prawda, że na samym początku można się spodziewać niezręcznych rozmów, mnóstwa niepewności i sporej dawki zakłopotania odczuwanego przez obie strony. Sztuka polega na tym, żeby przyjąć do wiadomości, że czasem to, co słyszymy, ma znacznie więcej wspólnego z tym, jak słuchamy, niż z tym, co rzeczywiście się mówi. Trzeba pokonać barierę pomiędzy doświadczeniem a interpretowaniem doświadczeń. To wiele zmienia.
Linda Papadopoulos
Trzy zasady stalinowskiego sądownictwa: 1)Nie trzeba oskarżonemu w stu procentach udowodnić winy, wystarczy ją tylko uprawdopodobnić; 2)Za współdziałanie można uznać jakikolwiek związek danej osoby z popełnionym przestępstwem lub przestępcą; 3)Przyznanie się do winy oskarżonego stanowi samodzielny, pełnowartościowy dowód jego winy (stąd właśnie brała się "konieczność" stosowania tortur, wymuszających przyznanie się do winy).
Józef Kossecki