muszą wyjść na światło dzienne i zostać zakomunikowane - jeśli nie przez jeden kanał, to przez inny - werbalnie lub niewerbalnie. Jeśli pojawiło się coś ważnego w relacji a nie mówi o tym ani pacjent ani terapeuta to wówczas nie da się pracować nad innymi ważnymi rzeczami.
Irvin David Yalom
Niewielu jest ludzi, którzy się interesują tym, co kto inny myśli albo co ma do powiedzenia. W najlepszym razie słuchają cię, żebyś ty potem musiał ich wysłuchać. I wszyscy nawzajem wciskają sobie tony kitu. Czasami trafi się ktoś, kto wygląda, jakby słuchał, ale w końcu się wydaje, że tylko czai się na jedno twoje słowo, takie, od którego będzie mógł się odbić z własną opowieścią.
William Wharton
- Ta droga przez Płytę jest skomplikowana? - zapytała dziewczyna.
- W żadnym wypadku - zapewnił ją Eliasz. - To najłatwiejszy sposób podejścia. Ale nie martwcie się, ekspozycja będzie całkiem niezła. Emocji wam nie zabraknie.
-A przewieszenie?
- W normie. Nic wielkiego, ale zapewniam, że poziom adrenaliny będzie się utrzymywał na przyzwoitym poziomie.
Co do tego mogli być pewni.
Remigiusz Mróz
- Czy to oznacza, że wszystko, w co wierzyłam, kiedy byłam szalona to kupa bzdur? - Ile z tego musi się wyrzec? Jak ma oddzielić to, co może bezpiecznie zachować ze swojego obłędu, a co musi odrzucić?
Później zastanawia się, jak coś tak wyrazistego, tak oczywistego może okazać się fałszywe. - Jeśli moje spostrzeżenia nie były prawdziwe to, co takie jest?
Michael Greenberg
Irvin David Yalom
Niewielu jest ludzi, którzy się interesują tym, co kto inny myśli albo co ma do powiedzenia. W najlepszym razie słuchają cię, żebyś ty potem musiał ich wysłuchać. I wszyscy nawzajem wciskają sobie tony kitu. Czasami trafi się ktoś, kto wygląda, jakby słuchał, ale w końcu się wydaje, że tylko czai się na jedno twoje słowo, takie, od którego będzie mógł się odbić z własną opowieścią.
William Wharton
- Ta droga przez Płytę jest skomplikowana? - zapytała dziewczyna.
- W żadnym wypadku - zapewnił ją Eliasz. - To najłatwiejszy sposób podejścia. Ale nie martwcie się, ekspozycja będzie całkiem niezła. Emocji wam nie zabraknie.
-A przewieszenie?
- W normie. Nic wielkiego, ale zapewniam, że poziom adrenaliny będzie się utrzymywał na przyzwoitym poziomie.
Co do tego mogli być pewni.
Remigiusz Mróz
- Czy to oznacza, że wszystko, w co wierzyłam, kiedy byłam szalona to kupa bzdur? - Ile z tego musi się wyrzec? Jak ma oddzielić to, co może bezpiecznie zachować ze swojego obłędu, a co musi odrzucić?
Później zastanawia się, jak coś tak wyrazistego, tak oczywistego może okazać się fałszywe. - Jeśli moje spostrzeżenia nie były prawdziwe to, co takie jest?
Michael Greenberg