W najciemniejsze dni musisz szukać plamy światła,w najzimniejsze dni musisz szukać ciepłego miejsca,w
najbardziej ponure dni musisz kierować oczy przed siebie i w niebo,a w najsmutniejsze dni musisz zostawić je otwarte i pozwolić im płakać.Pozwolić im wyschnąć.Zmyć ból,żeby mogły znowu widzieć świeżo i jasno.
Tahereh Mafi
Nie jestem w stanie dokładnie opisać siebie z tamtych lat. Byłam bardzo podobna do tej, którą jestem obecnie: para oczu na długiej łodydze, dusza nie różniąca się od innych dusz, ciągle usiłująca coś zrozumieć, pragnąca dawać i kochać, nie ośmielająca się mieć zbyt wiele nadziei (i mająca nadzieję na zbyt wiele), pełna niepewności i nie umiejąca bronić się przed bólem. Jeżeli choroba wywarła piętno na końcowym okresie mojego dzieciństwa, obdarzyła mnie także embrionalną zdolnością przetrwania. Odkryłam, że bez względu na niepowodzenia zawsze można w przeważającej części mieć wpływ na swoją postawę. Gdy ma się zdrowie, odrobinę odwagi i wyobraźnię, zwykle nie brak też wewnętrznej siły do zbudowania nowego życia, być może nawet lepszego. Przekonałam się, jak krucha jest nasza egzystencja i jak łatwo można ją stracić wystawionym na pastwę niepewności, strachu, bólu i śmierci. Nauczyłam się, że nie można naprawdę posiadać niczego, że prawdziwe posiadanie powstaje w momencie dawania. Dowiedziałam się także czegoś o przyjaźni, która potrafi rozświetlić najciemniejszą przepaść.
Mia Farrow
Tahereh Mafi
Nie jestem w stanie dokładnie opisać siebie z tamtych lat. Byłam bardzo podobna do tej, którą jestem obecnie: para oczu na długiej łodydze, dusza nie różniąca się od innych dusz, ciągle usiłująca coś zrozumieć, pragnąca dawać i kochać, nie ośmielająca się mieć zbyt wiele nadziei (i mająca nadzieję na zbyt wiele), pełna niepewności i nie umiejąca bronić się przed bólem. Jeżeli choroba wywarła piętno na końcowym okresie mojego dzieciństwa, obdarzyła mnie także embrionalną zdolnością przetrwania. Odkryłam, że bez względu na niepowodzenia zawsze można w przeważającej części mieć wpływ na swoją postawę. Gdy ma się zdrowie, odrobinę odwagi i wyobraźnię, zwykle nie brak też wewnętrznej siły do zbudowania nowego życia, być może nawet lepszego. Przekonałam się, jak krucha jest nasza egzystencja i jak łatwo można ją stracić wystawionym na pastwę niepewności, strachu, bólu i śmierci. Nauczyłam się, że nie można naprawdę posiadać niczego, że prawdziwe posiadanie powstaje w momencie dawania. Dowiedziałam się także czegoś o przyjaźni, która potrafi rozświetlić najciemniejszą przepaść.
Mia Farrow