był moim narzeczonym, zaś Elżbieta była narzeczoną Avrama. Nigdy nie doszliśmy do sceny ceremonii ślubnej, ponieważ w religii żydowskiej prawnie wiążące stają się słowa mężczyzny "Biorę sobie Ciebie za żonę", nawet jeśli wypowiedziane zostały tylko dla zabawy na scenie.
Yehuda Koren
Ludzie przechodzili obok Małgorzaty. Jakiś mężczyzna spojrzał spod oka na dobrze ubraną kobietę, zainteresowała go jej uroda i samotność. Odkaszlnął i usiadł na brzeżku tej samej ławki, na której siedziała Małgorzata. Zaczerpnął tchu i powiedział:
- Jednakowoż ładną mamy dziś pogodę...
Ale Małgorzata popatrzyła na niego tak posępnie, że mężczyzna wstał i odszedł.
Michaił Bułhakow
Widzę, że ci na racjach wspaniałych nie zbywa,
Lecz nazbyt sztuczne nieco są pańskie motywa.
Chcesz bronić sprawy niebios, lecz skąd i dlaczego?
Czyż potrzeba im ciebie, by skarać winnego?
Zostaw samemu niebu, zostaw mu te troski,
Ty myśl, że przebaczenie głos zalecił boski,
I niechaj sąd pospólstwa w oczy cię nie bodzie,
Skoroś z niebios najświętszym jest rozkazem w zgodzie.
Jak to? Więc rzecz poczciwą spełnić ci zabrania
Wzgląd na opinię drugich, na ludzkie gadania?
Nie, nie, czyńmy to zawsze, co każe głos boży,
I żadna inna troska niechaj nas nie trwoży!
Molier
Ludzie bowiem mogą zamykać oczy na wielkość, , na grozę, na piękno, i mogą zamykać uszy na melodie albo albo bałamutne słowa. Ale nie mogą uciec przed zapachem. Zapach bowiem jest bratem oddechu. Zapach wnika do ludzkiego wnętrza wraz z oddechem i ludzie nie mogą się przed nim obronić, jeżeli chcą żyć. I zapach idzie prosto do serc i tam w sposób kategoryczny rozstrzyga o skłonności lub pogardzie , odrazie lub ochocie, miłości lub nienawiści. Kto ma władzę nad zapachami, ten ma władzę nad sercami ludi.
Patrick Süskind
Yehuda Koren
Ludzie przechodzili obok Małgorzaty. Jakiś mężczyzna spojrzał spod oka na dobrze ubraną kobietę, zainteresowała go jej uroda i samotność. Odkaszlnął i usiadł na brzeżku tej samej ławki, na której siedziała Małgorzata. Zaczerpnął tchu i powiedział:
- Jednakowoż ładną mamy dziś pogodę...
Ale Małgorzata popatrzyła na niego tak posępnie, że mężczyzna wstał i odszedł.
Michaił Bułhakow
Widzę, że ci na racjach wspaniałych nie zbywa,
Lecz nazbyt sztuczne nieco są pańskie motywa.
Chcesz bronić sprawy niebios, lecz skąd i dlaczego?
Czyż potrzeba im ciebie, by skarać winnego?
Zostaw samemu niebu, zostaw mu te troski,
Ty myśl, że przebaczenie głos zalecił boski,
I niechaj sąd pospólstwa w oczy cię nie bodzie,
Skoroś z niebios najświętszym jest rozkazem w zgodzie.
Jak to? Więc rzecz poczciwą spełnić ci zabrania
Wzgląd na opinię drugich, na ludzkie gadania?
Nie, nie, czyńmy to zawsze, co każe głos boży,
I żadna inna troska niechaj nas nie trwoży!
Molier
Ludzie bowiem mogą zamykać oczy na wielkość, , na grozę, na piękno, i mogą zamykać uszy na melodie albo albo bałamutne słowa. Ale nie mogą uciec przed zapachem. Zapach bowiem jest bratem oddechu. Zapach wnika do ludzkiego wnętrza wraz z oddechem i ludzie nie mogą się przed nim obronić, jeżeli chcą żyć. I zapach idzie prosto do serc i tam w sposób kategoryczny rozstrzyga o skłonności lub pogardzie , odrazie lub ochocie, miłości lub nienawiści. Kto ma władzę nad zapachami, ten ma władzę nad sercami ludi.
Patrick Süskind