wyłącznie w małej skali. Jeśli politykę przyrównać do ogólnej teorii względności, to moralność będzie teorią kwantową. Obie są poprawne, ale w innych skalach, stosowane równocześnie, zaprzeczają sobie(s.269-270).
Rafał Kosik
Mija pół godziny, zaczynam je intensywnie odczuwać, po raz kolejny zaczynam miłować bliźnich, wierzę w siebie, wierzę w miłość, wierzę w radość! Wierzę, że ty mnie kochasz i że już wkrótce będziemy razem. Czuję jedność z innymi. Jak ja kocham tych ludzi, jacy oni są wspaniali! Ci wszyscy ludzie kochają mnie także...
Stefania Jagielnicka
Tego najbardziej nie lubię u ludzi - zimnej ironii. To bardzo tchórzliwa postawa; wszystko można obśmiać, poniżyć, w nic się nigdy nie zaangażować, z niczym nie poczuć się związanym. Być jak impotent, który sam nigdy nie zażyje rozkoszy, ale zrobi wszystko, by obrzydzić ją innym. Zimna ironia to podstawowy oręż Urizena. Uzbrojenie niemocy. Mają przy tym ironiści zawsze jakiś światopogląd, który obnoszą tryumfalnie, choć jak im się zacznie wiercić dziurę w brzuchu i dopytywać o szczegóły, to się okaże, że składają się nań jakieś triwia i banalia. Nigdy bym się nie odważyła nazwać kogoś po prostu głupim...
Olga Tokarczuk
Każdą lekcję języka polskiego można prowadzić według kilku pomysłów. Jedni nauczyciele wolą stosować sprawdzone już środki dydaktyczne, takie jak książka, tekst drukowany, drudzy, idąc z duchem czasu, wprowadzają do struktur swoich zajęć film, reprodukcję dzieł plastycznych, dramę. Bardzo rzadko jednak (a czasami prawie wcale) nie znajdują oni miejsca dla utworu muzycznego, który [...] ma bardzo dużą wartość edukacyjną i niesie ze sobą przesłanie niezbędne do lepszego zrozumienia utworu literackiego.
Mateusz Kołodziej
Rafał Kosik
Mija pół godziny, zaczynam je intensywnie odczuwać, po raz kolejny zaczynam miłować bliźnich, wierzę w siebie, wierzę w miłość, wierzę w radość! Wierzę, że ty mnie kochasz i że już wkrótce będziemy razem. Czuję jedność z innymi. Jak ja kocham tych ludzi, jacy oni są wspaniali! Ci wszyscy ludzie kochają mnie także...
Stefania Jagielnicka
Tego najbardziej nie lubię u ludzi - zimnej ironii. To bardzo tchórzliwa postawa; wszystko można obśmiać, poniżyć, w nic się nigdy nie zaangażować, z niczym nie poczuć się związanym. Być jak impotent, który sam nigdy nie zażyje rozkoszy, ale zrobi wszystko, by obrzydzić ją innym. Zimna ironia to podstawowy oręż Urizena. Uzbrojenie niemocy. Mają przy tym ironiści zawsze jakiś światopogląd, który obnoszą tryumfalnie, choć jak im się zacznie wiercić dziurę w brzuchu i dopytywać o szczegóły, to się okaże, że składają się nań jakieś triwia i banalia. Nigdy bym się nie odważyła nazwać kogoś po prostu głupim...
Olga Tokarczuk
Każdą lekcję języka polskiego można prowadzić według kilku pomysłów. Jedni nauczyciele wolą stosować sprawdzone już środki dydaktyczne, takie jak książka, tekst drukowany, drudzy, idąc z duchem czasu, wprowadzają do struktur swoich zajęć film, reprodukcję dzieł plastycznych, dramę. Bardzo rzadko jednak (a czasami prawie wcale) nie znajdują oni miejsca dla utworu muzycznego, który [...] ma bardzo dużą wartość edukacyjną i niesie ze sobą przesłanie niezbędne do lepszego zrozumienia utworu literackiego.
Mateusz Kołodziej