się pod samo niebo, tak wysoko, że na ich szczytach nie ma już powietrza, którym można byłoby oddychać. Kiedy staniesz na wierzchołku, widzisz chmury płynące gdzieś w dole, skotłowane na samym dnie bezkresnych przepaści. (…) Ach, to jest świat, w którym chce się żyć.
Jacek Piekara
Strącił zwłoki, ale nie zdążył odetchnąć, bo kolejne cztery już szturmowały dach przyczepy. I albo to było tylko wrażenie, albo z każdą chwilą pielgrzymi poruszali się szybciej i sprawniej. Zupełnie jakby doszli do wniosku, że czas zabawy właśnie się skończył.
Czy też raczej przeszedł płynnie w czas posiłku.
Jakub Ćwiek
- Przecież razem to wystawialiśmy siedem lat temu, Danielu. Nie pamiętasz, jak się wściekłeś, bo moja mama kazała ci włożyć rajstopki, mimo że chciałeś być piratem?
Daniel podniósł ręce do góry.
- Ja tu cierpię na częściową amnezję, zapomniałaś? Widać zablokowałem wszelkie wspomnienia związane z rzeczonymi rajstopkami.
Bree Despain
Artysta, który wykonuje szybki szkic, aby zabawić dziecko, nie musi zadawać sobie wiele trudu: nie będzie poprawiał swego obrazka, nawet jeśli nie uzyska dokładnie takiego efektu, jaki pragnął. Jeśli jednak ten sam artysta pracuje nad dziełem życia - swoim "opus magnum", które kocha (choć oczywiście w inny sposób) równie mocno, jak mężczyzna kocha kobietę lub matka dziecko - wkłada w swoją pracę wiele wysiłku i niewątpliwie wysiłek ten byłby udziałem również samego obrazu, gdyby ów był istotą czującą. Można sobie wyobrazić taki "czujący obraz", który - po kolejnym ścieraniu gumką, zdrapywaniu i męczących poprawkach - pragnie jedynie być małym szkicem, jaki robi się w minutę. W ten sam sposób żal, że Bóg nie zgotował nam bardziej chwalebnego lub mniej żmudnego losu, jest dla nas czymś naturalnym. Jednak żal ten oznacza w istocie, że chcemy, aby Bóg kochał nas mniej, nie więcej.
Clive Staples Lewis
Jacek Piekara
Strącił zwłoki, ale nie zdążył odetchnąć, bo kolejne cztery już szturmowały dach przyczepy. I albo to było tylko wrażenie, albo z każdą chwilą pielgrzymi poruszali się szybciej i sprawniej. Zupełnie jakby doszli do wniosku, że czas zabawy właśnie się skończył.
Czy też raczej przeszedł płynnie w czas posiłku.
Jakub Ćwiek
- Przecież razem to wystawialiśmy siedem lat temu, Danielu. Nie pamiętasz, jak się wściekłeś, bo moja mama kazała ci włożyć rajstopki, mimo że chciałeś być piratem?
Daniel podniósł ręce do góry.
- Ja tu cierpię na częściową amnezję, zapomniałaś? Widać zablokowałem wszelkie wspomnienia związane z rzeczonymi rajstopkami.
Bree Despain
Artysta, który wykonuje szybki szkic, aby zabawić dziecko, nie musi zadawać sobie wiele trudu: nie będzie poprawiał swego obrazka, nawet jeśli nie uzyska dokładnie takiego efektu, jaki pragnął. Jeśli jednak ten sam artysta pracuje nad dziełem życia - swoim "opus magnum", które kocha (choć oczywiście w inny sposób) równie mocno, jak mężczyzna kocha kobietę lub matka dziecko - wkłada w swoją pracę wiele wysiłku i niewątpliwie wysiłek ten byłby udziałem również samego obrazu, gdyby ów był istotą czującą. Można sobie wyobrazić taki "czujący obraz", który - po kolejnym ścieraniu gumką, zdrapywaniu i męczących poprawkach - pragnie jedynie być małym szkicem, jaki robi się w minutę. W ten sam sposób żal, że Bóg nie zgotował nam bardziej chwalebnego lub mniej żmudnego losu, jest dla nas czymś naturalnym. Jednak żal ten oznacza w istocie, że chcemy, aby Bóg kochał nas mniej, nie więcej.
Clive Staples Lewis